Trwa ładowanie...
d2joget
07-04-2007 08:39

W piekle Formuły 1

d2joget
d2joget

Kierowcy Formuły 1 uważają wyścig w Malezji za jeden z najtrudniejszych w sezonie. Dlaczego? Temperatura w mieście dochodziła w piątek do 35 stopni Celsjusza, a na torze po południu wynosiła 54 st. C – pisze Życie Warszawy.

W kokpitach kierowców jest jeszcze goręcej, a najgorzej jest – jak powiedział Kubica – kiedy zjeżdża się do boksu i czeka w bolidzie, aż mechanicy wykonają swoją pracę. Utrzymanie koncentracji w takich warunkach jest nie lada wyzwaniem.

Nie ma spisku

Spiskowa teoria, że szefostwo szwajcarsko-niemieckiego zespołu nie daje Kubicy równych szans, w piątek legła w gruzach. Polak jako jedyny z zespołu BMW Sauber uczestniczył w obu treningowych sesjach. Tym razem jego koledzy Nick Heitfeld i Sebastian Vettel jeździli na zmianę jednym bolidem. Podczas pierwszych piątkowych testów Kubica miał dziewiąty rezultat. Najszybciej jechał Felippe Massa, który wyprzedził Alonso, Hamiltona i Raikkonena, czyli zgodnie z oczekiwaniami najlepsze czasy uzyskiwali zawodnicy Ferrari i McLarena. Wszystkich pasjonuje rywalizacja tych właśnie zespołów. Wiadomo, że włoski team dość znacznie wyprzedza na razie wszystkich konkurentów. W Australii Kimi Raikkonen na mecie miał aż 20 sekund przewagi nad mistrzem świata Fernando Alonso.

d2joget

Drugi trening potwierdził tylko dominację Ferrari. Znowu najszybciej pojechał Massa. Włoscy inżynierowie postanowili nie zmieniać nic w samochodzie w stosunku do wyścigu w Melbourne, gdzie czerwone bolidy spisywały się znakomicie. Na razie taka polityka się opłaca. Nieoczekiwanie jednak drugi i trzeci czas uzyskali zawodnicy Renault. Mimo czwartego wyniku niezadowolony z ustawień swojego ferrari był Kimi Raikkonen. Świadczy to o naprawdę ogromnych ambicjach Fina i całego zespołu.

Kubica tym razem był 7. Po raz kolejny szybciej przejechał okrążenie od partnera z zespołu (w drugiej serii jeździł Nick Heidfeld, w pierwszej Sebastian Vettel). Kierowcy BMW nie byli do końca zadowoleni z ustawień swych bolidów.

– Jest jeszcze sporo do zrobienia przed wyścigiem – stwierdzili i Kubica i Heidfeld, których nastroje trochę się poprawiły po drugim treningu. Wygląda jednak na to, że mechanicy będą mieli jeszcze pełne ręce roboty.

d2joget
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2joget
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj