W Niemczech kradną... koła
Policja szuka sprawców, niemiecki diler wyznaczył za pomoc w ich schwytaniu wysoką nagrodę. Śledztwo nie pójdzie łatwo, bo nie ma żadnych świadków zdarzenia. Trop wiedzie za wschodnią granicę Niemiec, a zatem - najprawdopodobniej - do Polski. Na liście podejrzanych niemieccy kryminalni mają pewną wschodnioeuropejską szajkę, specjalizującą się ponoć w tego typu "akcjach".
mw/