W Gdańsku powstanie tor Formuły 1?
W Polsce mamy kilka dużych stadionów i żadnego, wielofunkcyjnego toru wyścigowego, na którym nie tylko można by organizować różnego rodzaju zawody, ale też prezentacje, szkoły jazdy, dni otwarte dla miłośników sportowych samochodów i motocykli, targi, wystawy. Możliwości jest mnóstwo. Budowę stadionów przyjęto ciepło. Gdy mówi się o torze wyścigowym, podnoszą się liczne głosy protestu. Niesłusznie.
To znacznie rentowniejszy pomysł, niż wielki i przez większość czasu pusty, piłkarski stadion. Pomysł budowy profesjonalnego toru wyścigowego w Gdańsku narodził się już w latach 70. Do dziś nie został zrealizowany, ale teraz nadzieja jest większa niż kiedykolwiek przedtem. Czy to możliwe, że zobaczymy kiedyś Lewis Hamiltona w Gdańsku? Wyścigów Formuły 1 – przynajmniej na początku – nie będzie, ale wszystko w swoim, czasie. Związany przez całe życie z motosportem gdański radny, Mirosław Zdanowicz od lat walczy o zbudowanie toru. Teraz udało mu się nakłonić znakomitego, niemieckiego architekta do zrealizowania projektu.
- Komuna zaszczepiła w ludziach pesymizm, ale nie pojmuję, dlaczego projekt jest obśmiewany i wzbudza sensację – powiedział w rozmowie w tvn24.pl.
Projekt budowy Narodowego Centrum Sportów Motorowych i Rekreacji w Gdańsku istnieje od lat. Jednak dopiero teraz coś zaczyna się wokół niego dziać. Docelowo nad Bałtykiem ma powstać obiekt spełniający wymogi wyścigów F1. To jednak nie wszystko. Najpierw powstaną tory kartingowe, ośrodek doskonalenia kierowców i centra badawcze. Mirosław Zdanowicz jest pasjonatem motoryzacji i ma wielkie marzenie. Jego poglądy podzielają rzesze fanów motosportu i motoryzacji. Przeciwnicy inwestycji wytykają, że koszt budowy obiektu będzie ogromny – ok. 100 mln euro. Zwolennicy podkreślają, że w momencie, gdy powstanie miejsce, gdzie będzie można również samemu wyszaleć się samochodem i doskonalić technikę jazdy, na drogach będzie bezpieczniej. Tymczasem z finansowaniem nie powinno być problemów. Źródłem może być Unia Europejska i prywatni inwestorzy. Tor to także hotele, salony samochodowe i park technologiczny.
Projekt toru wyścigowego w Gdańsku stworzył Hermann Tilke. Człowiek, który projektował największe i najpiękniejsze tory na świecie - m.in. w Malezji, Chinach, USA, Hiszpanii, Indiach i Rosji. Obiekt ma powstać na terenie o powierzchni 195 hektarów.
mw/sj, moto.wp.pl