Wbudowanych nawigacji szybko nie naprawimy
Fabryczne nawigacje z powodzeniem można nazwać kombajnami.
W zdecydowanej większości przypadków elektroniczna mapa jest częścią zaawansowanego komputera, za pomocą którego sterujemy radiem, telefonem podłączonym przez Bluetooth czy ogólnymi ustawieniami samochodu. Często jeśli awarii ulegnie któraś z tych funkcji, korzystanie z pozostałych (w tym z nawigacji) może być utrudnione, a nawet niemożliwe. O ile podróż bez radia może jakoś zniesiemy, o tyle niedziałająca nawigacja w obcym miejscu będzie poważnym problemem. Poza tym usunięcie usterki w większości przypadków wiąże się z koniecznością pozostawienia auta w serwisie na jakiś czas - to dla wielu niedogodność nie do zaakceptowania. Tymczasem w razie ewentualnej awarii urządzenia zewnętrznego wciąż możemy korzystać ze wszystkich funkcji samochodu. Nie musimy też zostawiać pojazdu w serwisie.