Do 2010 roku Chiny będą musiały stawić czoła niedoborowi 7.3 mln ton gazu LPG - podał Chiński Instytut Chemii i Ropy Naftowej. Rosnące zapotrzebowanie na gaz LPG jest spowodowane głównie coraz większą popularnością instalacji samochodowych oraz częstszym wykorzystaniem go w gospodarstwach domowych usytuowanych na wsiach i w mniejszych miastach.
Według wstępnych prognoz, w 2010 roku popyt na LPG wyniesie 26.2 mln ton, podczas gdy dostawy nie przekroczą 18.9 mln ton. "Małe i średnie miasta w dalszym ciągu chcą wykorzystywać ten gaz, co oznacza że na rynku nadal będzie się utrzymywał trend wzrostu" - tłumaczy Bai Ti, szef Instytutu Chemii i Ropy Naftowej. "W 2006 roku średnie zużycie gazu na jednego mieszkańca wyniosła 17,3 kg, czyli i tak poniżej poziomu jaki odnotowywany jest w Stanach Zjednoczonych i Unii Europejskiej" - dodaje Bai.
Analitycy nie wiedzą jeszcze jak rozwiązać ten problem. Chiny rozwijają się bardzo szybko, więc zapotrzebowanie na każdy rodzaj energii rośnie bardzo gwałtownie, przez co chwilowe "załatanie dziury" nie wchodzi w rachubę. Jednym z potencjalnych rozwiązań może być eksploatacja zasobów w Afryce i Ameryce Południowej.
Źródło: Autochiny.pl