VW z silnikami TSI
Volkswagen jako pierwszy na świecie wprowadził do seryjnej produkcji podwójnie doładowane silniki benzynowe z wtryskiem paliwa TSI.
Wykorzystano w nich innowacyjne rozwiązanie: dostarczaniem powietrza do cylindrów zajmuje się najpierw kompresor (napędzany mechanicznie paskiem), później po przekroczeniu 3.500 obr. rolę tę przejmuje turbosprężarka (napędzana energią gazów spalinowych). Przebieg momentu obrotowego w takim silniku jest imponujący: 240 Nm dostępne jest w zakresie 1.500- 3.500 obrotów. I to w silniku, którego pojemność wynosi zaledwie 1,4 l.
Zdaniem specjalistów, Volkswagen rozwiązał tym samym problem połączenia dwóch odmiennych technologii. Produkowany od 140 lat silnik benzynowy nigdy dotąd nie był tak wydajny jak w dzisiejszej wersji TSI.
Wybrane modele
Pierwszym na świecie samochodem wyposażonym w silnik TSI o pojemności 1,4 l był Golf GT. Dysponujący mocą 170 KM pojazd zużywa średnio 7,2 litra benzyny na każde 100 km.
Drugim silnikiem TSI jest - przedstawiona po raz pierwszy w 2006 roku w modelach Golf, Jetta i Touran - wersja 1.4 o mocy 140 KM. Rozwija ona maksymalny moment obrotowy 220 Nm już przy 1 500 obr./min i utrzymuje tę wartość na stałym poziomie do 4 000 obr/min.
Wszystkie silniki TSI zostały opracowane z myślą o zasilaniu benzyną Super 95.
Volkswagen przedstawi niedługo trzeci silnik 1.4 TSI, tym razem o mocy 122 KM. Znajdzie on zastosowanie jeszcze w tym roku w rodzinie Golfa i zastąpi jednostkę 1.6 FSI (115 KM).
Wrażenia z jazdy
Dzięki znacznemu momentowi obrotowemu auto z silnikiem TSI oferuje większą przyjemność zjazdy. Mieliśmy okazję sprawdzić Golfa z silnikiem 1.4 TSI (140 KM), wyposażonego w skrzynię DSG. Po uruchomieniu zimnego silnika dało się słyszeć jego dość głośną pracę, ale po przejechaniu kilku kilometrów, zrobiło się wyraźnie ciszej.
Dynamika auta jest imponująca. Gdy wciskamy pedał gazu trudno uwierzyć, że pod maską pracuje tak niewielka jednostka napędowa. Przejście z kompresora na turbosprężarkę nie jest wyczuwalne, silnik płynnie nabiera obrotów, zarówno przy dynamicznym ruszaniu z miejsca, jak też wyprzedzaniu na trasie z wyższą prędkością.
Według producenta, silniki TSI są oszczędniejsze średnio o 6 proc. od jednostek bez doładowania.
Innowacyjna technika jednak kosztuje. Wyposażony w 140-konny silnik 1.4 TSI Golf Trendline to wydatek 70 290 zł. W tej samej wersji wyposażeniowej, ale z silnikiem 1.4 o mocy 80 KM auto kosztuje 59 990 zł. Ale są to dwa różne samochody: pierwszy dla miłośników dynamicznej, sportowej jazdy; drugi dla bardziej statecznych kierowców.
* Wybrane dane techniczne (wersja 1.4 TSI 140 KM)* | Typ silnika Benzynowy, rzędowy z podwójnym |
| --- |
| doładowaniem |
| Liczba cylindrów/zaworów 4/16 |
| Pojemność skokowa (cm3) 1390 |
| Moc maksymalna (KM) 140 |
| Maksymalny moment obrotowy (Nm) przy obr./min 220/1500 |
| Przyspieszenie 0-100 km/h (s) 8,8 |
| Prędkość maksymalna (km/h) 205 |
| Zużycie paliwa –średnie (l/100 km) 6,5 |
Autor: Janusz Steinbarth