Volvo V90 Cross Country w wersji od Polestar
Polestar, oddział Volvo odpowiedzialny za poprawę osiągów samochodów szwedzkiej marki, przygotował pakiety wzmacniające dla uterenowionego kombi V90 Cross Country. Wersje D4, D5 i T6 będą dzięki temu nieco szybsze.
Wzorem modeli XC90, S90 i V90, również kombi w odmianie Cross Country otrzyma możliwość dokupienia pakietu Polestar. Będzie on obejmował niewielkie wzmocnienie silnika, ale też przekalibrowanie 8-biegowej automatycznej skrzyni, która będzie zmieniać przełożenia w krótszym czasie. Zmiany te mają przede wszystkim poprawić osiągi w średnim zakresie obrotów, czyli tym, który wykorzystywany jest na co dzień. Polestar chwali się, że poprawiono też reakcję na gaz.
Jak to będzie wyglądać w praktyce? Odmiana D4 standardowo oferuje 190 KM, a po interwencji specjalistów z Polestar będzie to 200 KM. W przypadku mocniejszego D5 zamiast 235 KM kierowca otrzyma do dyspozycji 240 KM. Natomiast w przypadku podwójnie doładowanego T6 zastrzyk mocy będzie oznaczał wzrost z 320 KM do 334 KM. W przypadku wszystkich odmian wzrośnie też maksymalny moment obrotowy.
Polestar to firma, która wywodzi się z branży wyścigów samochodów i znana jest przygotowywania Volvo do zmagań na torach. Została ona wykupiona przez szwedzkiego producenta i teraz ma za zadanie zajmowanie się nie tylko gałęzią sportową, ale też przygotowywaniem mocniejszych odmian seryjnych modeli. Na razie są to tylko w niewielkim stopniu zmodyfikowane samochody, ale już niedługo Polestar może stać się odpowiednikiem AMG z Mercedesa.
Jednak w odróżnienia od niemieckich marek, Volvo nie ma zamiaru rezygnować ze swojej strategii ograniczenia się do silników posiadających maksymalnie cztery cylindry. To oznacza, że przyszłe modele Polestar będę posiadały jakiś poziom elektryfikacji. To oznacza, że wzorem najmocniejszych dziś modeli w ofercie (oznaczonych T8), również sportowe odmiany będą hybrydami lub nawet całkowicie elektrycznymi samochodami.
sj, Wirtualna Polska