Żagle i Volvo
Obecnie szuka sponsorów, bo bez nich - jak wiadomo - nic się nie uda, ale - jak sam mówi - jest to wpisane w ten zawód. Żeglarze na najlepszych i najszybszych jachtach to osoby, które zostały docenione przez wielkie firmy i korporacje. Tylko dzięki nim może się to udać.
- Zbierając załogę z pewnością posiłkowałbym się tymi, których znam i wiem, co sobą reprezentują. Na pewno trzeba zabrać tych, którzy są najlepsi na mniejszych łódkach. Nawet jeśli nie znają oceanu. Oczywiście, jeśli strach im na to pozwoli, bo to zupełnie inne pływanie. Trzeba też będzie dobrać dwóch zawodowców, którzy brali udział w Volvo Ocean Race, by nie popełnić błędów. Wówczas mamy gwarancję, że uda nam się regaty ukończyć na dobrym miejscu. Z pewnością nie mogę skompletować całej załogi ze świeżego narybku różnych klas olimpijskich - mówi kapitan Gutkowski.