Trwa ładowanie...

Volvo Concept Estate

Volvo Concept EstateŹródło: zdjęcie producenta
drcte38
drcte38

Dwudrzwiowe kombi to jeden z najdziwniejszych pomysłów na samochodowe nadwozie, jaki może przyjść do głowy. Nie oznacza to jednak, że auto stworzone według tej formuły nie może być piękne. Udowadnia to Volvo, które podczas 84. Salonu Samochodowego w Genewie zaprezentowało model Concept Estate.

Ostatni rok był przełomowy dla szwedzkich stylistów. Volvo zaprezentowało wizję sportowego samochodu przyszłości - Concept Coupe, pomysł na trzydrzwiowego SUV-a - Concept XC, a teraz przyszedł czas na trzydrzwiowe kombi. Concept Estate, podobnie jak Concept Coupe, bezpośrednio nawiązuje do jednego z najbardziej udanych modeli marki - P 1800. Auto, które przed laty było rekwizytem bohatera serialu „Święty”, było piękne i długowieczne. Pierwszej z tych cech nie można odmówić również genewskiej nowości szwedzkiego producenta. Nietypowy pojazd, mimo - wydawałoby się - zaburzonych proporcji, zachowuje harmonię. Długa maska, dynamicznie narysowane reflektory i znajdujące się pod nimi wloty powietrza, a także zdecydowane przetłoczenia w tylnej części pojazdu i po jego bokach nie dają przejść obok obojętnie.

(fot. zdjęcie producenta)
Źródło: (fot. zdjęcie producenta)

Volvo zadbało o to, by wygląd wnętrza nie burzył obrazu samochodu, jaki tworzy się w naszych głowach, gdy oglądamy go z zewnątrz. Kokpit został zaprojektowany w myśl zasady elegancji i nowoczesności. Środkowy panel zdominował imponujących rozmiarów dotykowy ekran. Pod nim znalazły się przyciski i pokrętło sterowania systemem audio. Tradycyjne zegary zostały zastąpione przez wyświetlacz, ale pokazywany na nich wzór nawiązuje do konsoli w modelu O 1800. Boczki foteli pokryte są białym materiałem w szarą kratę. Taki sam znalazł się na przednich słupkach.

drcte38

Concept Estate nie trafi, rzecz jasna, do produkcji w formie, w jakiej zaprezentowano go w Genewie. Nie oznacza to jednak, że model ten jest jedynie pokazem możliwości szwedzkich stylistów. Niewielkie modyfikacje i dołożenie jednej pary drzwi wystarczyłyby, aby koncept zmienił się w przyszłe Volvo V40 lub V60. To jednak tylko kalkulacje. Na razie przedstawiciele producenta przyznają, że tylne światła Concept Estate mają wiele wspólnego z lampami, jakie będą wieńczyć przyszły model XC90.

(fot. zdjęcie producenta)
Źródło: (fot. zdjęcie producenta)

Concept Estate powstał na płycie podłogowej SPA, która począwszy od modelu XC90 będzie powszechnie wykorzystywana w wielu modelach Volvo. Pod maską znajdzie się dwulitrowy silnik Drive-E o mocy ponad 300 KM, wsparty siedemdziesięciokonnym silnikiem elektrycznym.

tb, moto.wp.pl

drcte38
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
drcte38
Więcej tematów