Samochody są zdecydowanie zbyt drogie - to opinia zmotoryzowanych nie tylko znad Wisły. A co powiedzielibyście na nowe, niemieckie auto za 25 tys. złotych?
Volkswagen to motoryzacyjny gigant, posiadający marki w różnych segmentach. Niemcom brakuje jednak oferty skierowanej do najmniej zamożnego klienta. Przykład Dacii należącej do Renault pokazał, że zaproponowanie takich pojazdów może być strzałem w dziesiątkę i przynieść znaczne zyski. Nasi zachodni sąsiedzi chyba doskonale znają ten przykład, bo zamierzają zaprezentować samochód, który pod względem ceny ma być rewolucją.
Już w 2016 roku w Chinach może rozpocząć się sprzedaż nowego dziecka koncernu Volkswagena - informuje Reuters. Samochód miałby kosztować od 6 do 8 tys. euro, co w przeliczeniu na złotówki dałoby kwotę 25-33 tys. złotych. Ze względu na oszczędność samochód ma być oczywiście kompromisem pomiędzy wyposażeniem i bezpieczeństwem a kosztami produkcji. Jeśli samochód rzeczywiście pojawi się na rynku, najprawdopodobniej będzie występował pod nową marką.
Decyzja o produkcji taniego samochodu przez koncern Volkswagena jeszcze nie zapadła. Wiele wskazuje jednak na to, że tak się stanie. Wówczas nowe, tanie dziecko Niemców będzie konkurowało w Państwie Środka z Datsunem należącym do Nissana i chińskimi markami. Niewykluczone, że doświadczenia Volkswagena w Azji z czasem skłonią Niemców do zaproponowania podobnego pojazdu w Europie. Wówczas będzie on rywalizował przede wszystkim z Dacią.
Obecnie najtańszym samochodem w gamie Volkswagena jest up!, którym można wyjechać z salonu za nieco ponad 32 tys. zł.
tb, moto.wp.pl
