Trwa ładowanie...
23-10-2012 14:27

Volkswagen Transporter T5 Rockton Expedition 2.0 TDI: z dostawą poza asfalt

Volkswagen Transporter T5 Rockton Expedition 2.0 TDI: z dostawą poza asfaltŹródło: Tomasz Budzik
dmusgq1
dmusgq1

Samochody użytkowe to specyficzna gałąź motoryzacji. Oceniając reprezentanta tej rodziny należy odrzucić oczekiwania, jakie zwykle adresujemy do aut osobowych. Jeśli tak postąpimy, uterenowiony klasyk VW okaże się całkiem ciekawą propozycją. Szczególnie docenią ją ci, którym zdarza się działać zawodowo poza utwardzonymi szlakami.

Jak sama nazwa wskazuje, samochód dostawczy powinien przede wszystkim posiadać duże zdolności w dziedzinie przewozu ładunku. W przypadku Transportera Rocktona Expedition mogą być nim również ludzie. Sam Transporter w pierwszym wcieleniu zjechał z taśm montażowych w 1950 r. Dziś mamy piątą odsłonę tego modelu, co udowadnia, że cykl życia auta użytkowego jest naprawdę długi. Bierze się to oczywiście stąd, że ich nabywcy nie zwracają największej uwagi na wygląd zewnętrzny. Zresztą w przypadku pojazdu, którego głównym zadaniem jest ciężka praca, projektanci mają niewielkie pole manewru; w końcu najważniejsza jest funkcjonalność. Zaprezentowany w 2003 r. Transporter odziedziczył bryłę po swoim poprzedniku T4. Zmiany w wyglądzie były natury kosmetycznej. Pojawiły się ładniejsze i nowocześniejsze reflektory, nowy zestaw tylnych świateł, wyżej poprowadzono linię zderzaka, a na odświeżonym grillu pojawiło się większe logo producenta. Zniknęły charakterystyczne, pionowe klamki przednich drzwi. Po liftingu z 2009
Transporter zaszły dalsze drobne zmiany na lepsze.

Volkswagen Transporter jest bez wątpienia rozpoznawalny i "opatrzony", ale w wersji, z którą mieliśmy do czynienia, mimo to przyciągał spojrzenia. Dlaczego? Podwyższone zawieszenie, zwracające uwagę opony Goodrich Long Trail i spory napis Rockton na karoserii w miejscu tylnych, bocznych szyb - tego nie da się nie zauważyć. Zmiany, które wprowadzono, by dostosować tę wersję Transportera do stawianych przed nim zadań, znajdziemy również w kabinie. Miejsce we wnętrzu testowanej wersji może zająć siedem osób. Za fotele dla trzech z tych miejsc trzeba jednak dopłacić. Wszystkie one zostały obite materiałem, który z całą pewnością jest mało czuły na mechaniczne uszkodzenia. Jego faktura zdradza nam, że tapicerka jest również odporna na zalania. Oznacza to, że w razie powstania zabrudzeń łatwo doprowadzić ją do porządku. Fotele są przykręcone do podłogi, więc zmiana aranżacji wnętrza wymaga pracy z odpowiednim kluczem. Jeśli chodzi o to, co znajduje się poniżej linii kostek, to tylko kierowca i pasażer przedniego
siedzenia mogą cieszyć się materiałowymi obiciami. Za nimi rozpościera się przestrzeń, której podłogę stanowi gładkie tworzywo obiecujące wyjątkowo łatwe utrzymanie czystości.

Twarde warunki, z jakimi mamy do czynienia w tylnej części kabiny, zupełnie nie dają się we znaki, gdy zajmie się miejsce za obszytą skórą kierownicą. Jej koło jest nie mniej wygodne niż w przypadku samochodów osobowych. Podobnie jest z obsługą skrzyni biegów. Jej lewarek umieszczono na desce rozdzielczej, tuż pod pokrętłami regulującymi pracę wentylacji. Sięganie do niej nie wymaga więc długotrwałego odrywania ręki od kierownicy. W porównaniu z "osobówką" mniejszy komfort zauważymy jeśli chodzi o dopasowanie do gabarytów swojego ciała pozycji fotela i kierownicy. Stopień regulacji nie pozwala tu na dużą dowolność, więc możemy poczuć się, jakbyśmy siedzieli na krześle.
Jeśli chodzi o wygodę wsiadania na tylne rzędy siedzeń i komfort załadunku, to nie odczujemy tu jakichkolwiek braków. Tylne, przesuwane drzwi są domykane elektrycznie, a dostęp do przedziału bagażowego zapewniają nam szeroko otwierające się na boki drzwi.

<a href="http://dot.wp.pl/redir?SN=ecommerce_moto&amp;url=http://otomoto.wp.pl/osobowe/volkswagen">Szeroki wybór volkswagenów. Sprawdź najnowsze oferty!</a>

(fot. Tomasz Budzik)
Źródło: (fot. Tomasz Budzik)

Jazda Volkswagenem Transporterem Rocktonem po asfalcie nie różni się właściwie niczym od tego, czego doświadczymy prowadząc każdy inny samochód dostawczy. Przyzwyczajenia wymagają jedynie nieco krótsze, niż można byłoby się spodziewać, przełożenia. Pierwszy bieg może służyć praktycznie tylko do wprawienia samochodu w ruch; drugi należy wrzucić mniej więcej sekundę później. Trzeci i czwarty pozwala na dynamiczną jazdę, a piąty i szósty pozwala utrzymać prędkość nawet na podjeździe pod górę. Silnik o mocy 140 KM zapewnia wystarczające przyspieszenie i dobrą elastyczność. Choć oczywiście nikt nie kupuje takiego samochodu, by ścigać się na ulicach miast, okazuje się, że Rockton potrafi wyprzedzić niejedno auto osobowe. Co prawda pokonywanie zakrętów wymaga zachowywania ostrożności, ale za to kierowca nie musi bać się dziur w jezdni.

dmusgq1

Volkswagenowski "dostawczak" tak naprawdę ma jednak służyć do czegoś innego. To samochód dla tych, którzy nie tylko od święta muszą zjeżdżać z utwardzonych dróg. Poza asfaltem uterenowiony Transporter czuje się jak ryba w wodzie. Auto bez problemu pokonuje polne ścieżki, nie boi się nierówności i kolein, ani jazdy z lekkim przechyłem. Tu krótka skrzynia biegów okazuje się mocnym atutem. Kluczem do możliwości Rocktona Expedition jest oczywiście stały napęd na cztery koła. W razie kłopotów kierowca za pomocą przycisku na desce rozdzielczej może zblokować tylny most i w ten sposób odzyskać władzę nad samochodem. Na felgach pojazdu VW znalazły się opony Goodrich Long Trail, które są kompromisem pomiędzy terenowymi możliwościami i wygodą oraz ekonomią jazdy po asfalcie. Ogumienie sprawuje się świetnie, o ile nie wjedziemy na grząskie podłoże. Ze względu na dopuszczalną masę całkowitą pojazdu - 3,2 tony - jazda po piasku może skończyć się zakopaniem auta.

(fot. Tomasz Budzik)
Źródło: (fot. Tomasz Budzik)

Samochody z napędem na cztery koła dają fenomenalne własności jezdne w trudnych warunkach. Jest jednak cena, którą trzeba za to zapłacić. Nie chodzi tu tylko o koszt zakupu auta, ale również o spalanie. Jak wygląda to u Volkswagena Transportera Rocktona? Niespecjalnie ostrożna jazda na trasie pochłania 9,7 l/100 km, w mieście trzeba się liczyć z utratą od 11,2 do 13 l oleju napędowego na 100 km. Oczywiście wskazówka odzwierciedlająca ilość paliwa znacznie szybciej posuwa się w kierunku rezerwy, gdy poruszamy się wyłącznie w terenie. A cena? W podstawowej wersji samochód został wyceniony na 148 tys. zł. netto. Wersja, którą testowaliśmy, kosztuje 186 tys. netto, czyli 228,8 tys. zł brutto. To sporo, ale jeśli przyjrzymy się rynkowi okaże się, że tak naprawdę Volkswagen nie ma konkurencji. W pewnym sensie konkurencją dla Rocktona może być właściwie tylko Iveco Daily 4x4, który co
prawda zabierze na pokład siedem osób, ale nie będą one mile tego wspominać. Cennik Iveco, które charakteryzuje się nieco większymi możliwościami w terenie, otwiera się kwotą 197 tys. zł netto.

Transporter Rockton Expedition to surowa propozycja Volkswagena. Z pewnością nie przypadnie do gustu tym, którzy w uterenowionym vanie szukają luksusu. Niezniszczalną tapicerkę foteli, dobre własności jezdne, kulturalny silnik Diesla i płyty chroniące silnik oraz skrzynię biegów przed uszkodzeniem mechanicznym docenią jednak ci, którzy potrzebują auta do ciężkiej pracy.

dmusgq1

Tomasz Budzik

Szeroki wybór volkswagenów. Sprawdź najnowsze oferty!

"Volkswagen Transporter T5 Rockton Expedition 2.0 TDI" - DANE TECHNICZNE

Typ silnika "R4, turbodiesel"
Pojemność silnika cm3 "1968"
Moc KM / przy obr./min "140 / 3500"
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "340 / 1750-2500"
Skrzynia biegów "6-biegowa, manualna"
Prędkość maksymalna km/h "b.d."
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "b.d."
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "10,2 / 6,9 / 8,1"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "11,6 / 9,7 / b.d."
Pojemność bagażnika min./max. / l "b.d. / 5800"
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "4892 / 1904 / 2030-2065"
Cena wersji podstawowej w zł "182 088"
Cena testowanego modelu w zł "228 791"
Plusy null
Minusy null
dmusgq1
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
dmusgq1
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj