Volkswagen przymierza się do Alfy
Włoski Fiat odrzuca kolejną propozycję rozmów niemieckiego Volkswagena na temat sprzedaży marki Alfa Romeo. O chrapce Niemców na kolejną włoska firmę po Pininfarinie donosi magazyn Automoive News Europe.
Po co Volkswagenowi kolejna marka? Odpowiedź jest prosta. Niemcy za wszelką cenę chcą przeskoczyć Toyotę i stać się największym, globalnym producentem samochodów. Jak powiedziało w magazynie ANE dwoje menagerów, zastrzegających sobie anonimowość, VW jest "poważnie zainteresowany" kupnem Alfy.
- Nie zamierzamy sprzedawać marki Volkswagenowi - powiedział wysoko postawiony, anonimowy przedstawiciel włoskiej marki.
Na potwierdzenie tego stanowiska, rzecznik prasowy Fiata zapewnił niedawno, że firma będzie się ściśle trzymała planu przedstawionego w przez Sergio Marchione w kwietniu tego roku. W skrócie: chodzi o stworzenie z Alfy masowego producenta samochodów Premium. Inaczej mówiąc, Włosi chcą zwiększyć sprzedaż Alfy Romeo ze 102 tys. samochodów w 2009 r. do około 500 tys. w 2014 roku. W osiągnięciu celu ma pomóc wypuszczenie aż sześciu nowych modeli.
Również w kwietniu, szef VW Martin Winterkorn, przyznał się dziennikarzom, że bardzo podziwia Alfę Romeo, jednak grupa VW, która była w tym czasie w trakcie przejmowania Porsche, nie planuje zakupu kolejnej marki.
Co ciekawe, w ciągu ostatnich lat VW zatrudnił dwóch dyrektorów. Pierwszy z nich, to sławny projektant Walter de'Silva, został szefem projektantów w niemieckiej firmie. Drugi to Luca De Meo, nowy szef marketingu w VW. Niemcy są również właścicielami włoskiej marki Lamborghini i przejęli ostatnio 90 proc. akcji Italdesign Giugiaro - jednej z najsławniejszych firm projektującej samochody. Analitycy rynku są jednak sceptyczni w zapewnieniach Marchione, że Alfa ma sprzedawać nawet 500 tys. samochodów rocznie.
- Możliwe, ze Alfa osiągnie pół miliona sprzedanych aut rocznie, ale jedynie po tym jak zostanie sprzedana Volkswagenowi - powiedział Arndt Ellinghorst, szef analityków rynku samochodowego w Credit Suisse, magazynowi ANE.
Inni analitycy zastanawiają się, jak to możliwe, aby w 2014 roku Alfa sprzedawała 500 tys. aut, skoro w tym czasie w USA chce osiągnąć wolumen sprzedaży na poziomie 85 tys. sztuk.
- To nie możliwe by zabrali niemieckim producentom aż 400 tys. klientów - mówią zgodnie. Dodatkowo, Fiat nie publikuje wyników finansowych Alfy Romeo. Jak jednak podaje ANE, w ciągu ostatnich 10 lat Alfa rocznie traciła między 200 a 400 milionów euro.
Pierwsze pogłoski o możliwości sprzedaży Alfy niemieckiemu koncernowi pojawiły się pod koniec ubiegłego roku. Plotka nie umarła nawet po tym, jak oba koncerny jej zaprzeczyły. Pogłoska wypłynęła znów w ostatni poniedziałek po tym, jak niemiecki magazyn Automobilwoche opublikował kolejny artykuł, w którym cytuje jednego z managerów VW.
- Alfa jest globalnie rozpoznawalną marką, która ma wspaniałe geny i tradycję - powiedział anonimowo. - Jeśli możemy mieć taki skarb nie powinniśmy zbyt długo zwlekać.
Volkswagen bardzo często jest przytaczany przez analityków, jako najlepszy przykład wielomarkowego producenta samochodów na świecie. Firma sprzedaje pojazdy od luksusowych limuzyn Audi przez popularne VW Golfy, aż po 16-tonowe ciągniki siodłowe Scani.
WP: Jakub Wielicki