Volkswagen: kłopoty z TDI
Uważany przez wielu kierowców w naszym kraju za wzór niezawodności, Volksawagen musiał wezwać do serwisu prawie 170 tys. samochodów. Wszystkie auta mają pod maską silniki wysokoprężne.
Właśnie rozpoczęta akcja serwisowa w USA, obejmuje w sumie 168 275 modeli wyposażonych w dwulitrowy motor TDI. Do naprawy muszą pofatygować się właściciele modelu Jetta (2009-2012) oraz Golf (2010-2012). Kłopoty nie ominęły również bliźniaczego z tymi autami modelu audi A3 2.0 TDI.
Zgodnie z dokumentami złożonymi prze VW w National Highway Transportation Safety Administration (NHTSA) - agencji odpowiedzialnej za bezpieczeństwo na drogach - kłopoty z jakimi borykają się amerykańskie auta grupy VW, dotyczą wtryskiwaczy. Dokładniej chodzi o to, że wibracje silnika mogą powodować ich pęknięcia, a w konsekwencji wyciek paliwa. W najbardziej ekstremalnych przypadkach nawet pożar - chociaż VW zapewnia, że takiego przypadku jeszcze nie było.
- Akcja naprawcza dotyczy samochodów sprzedanych tylko i wyłącznie na rynku północnoamerykańskim, rozpocznie się w listopadzie i ma charakter prewencyjny - informuje Tomasz Tonder, z polskiego oddziału Volkswagena. - Nie odnotowano żadnego przypadku, w którym wada stała się przyczyną pożarów, stłuczek czy obrażeń pasażerów.
lop/