Amerykański SUV z Niemiec
Volkswagen przedstawił właśnie swojego największego SUV-a. Atlas mierzy 5,04 m długości i 1,98 m szerokości, a jego wysokość to 1,77 m. Samochód powstał w oparciu o płytę podłogową MQB. Jego wnętrze mieści trzy rzędy siedzeń. Jak twierdzi producent, dwa ostatnie, które składają się, tworząc płaską powierzchnię bagażnika, mogą pomieścić dorosłe osoby.
Podstawową jednostką oferowaną w Atlasie będzie doładowany silnik o pojemności 2,0 l i mocy 238 KM. W tej wersji SUV Volkswagena będzie występował tylko z napędem na przednią oś. Napęd na cztery koła dostępny będzie w odmianie wyposażonej w silnik V6 o pojemności 3,6 l i mocy 280 KM. Obydwa silniki będą parowane z ośmiobiegową, automatyczną przekładnią.
Przed oczami kierowcy znajdują się elektroniczne zegary, które można skonfigurować tak, by pokazywały wskazania nawigacji opartej na mapach Goolge'a. Środkowy tunel zdominował sporych rozmiarów ekran dotykowy, który służy do obsługi systemów informacji i rozrywki. Wśród dostępnych aplikacji znalazły się Apple CarPlay, Android Auto oraz MirrorLink. Atlasa będzie można zamówić z opcjonalnym systemem audio firmy Fender. W jego skład wchodzi 12 głośników oraz wzmacniacz o mocy 480 W.
W zakresie bezpieczeństwa samochód będzie dostępny z systemem autonomicznego hamowania przed przeszkodą, automatycznego zatrzymania samochodu po kolizji, adaptacyjnym tempomatem, wykrywaniem samochodu w martwym polu i asystentem utrzymania pasa ruchu.
Produkcja Atlasa ruszy w grudniu 2016 roku, a sam samochód pojawi się w salonach wiosną 2017 roku. Volkswagen na razie ogłosił, że auto będzie dostępne w USA. Póki co nie mówi się o tym, by miało trafić również do Europy.
Tomasz Budzik/WP Moto