Vettel: trudno będzie wygryźć Roberta
Niemiec, kierowca testowy tej ekipy, na co dzień ściga się w World Series by Renault. Tej samej, w której Polak triumfował przed dwoma laty.
W Macao stałeś razem z Kubicą na podium. Przeszło ci przez myśl, że za dwa lata będziecie w jednym teamie Formuły 1?
Sebastian Vettel: Trudno, żeby takich dwóch dobrych kierowców nie trafiło do F1 (śmiech). Żałuję tylko, że jesteśmy w jednej ekipie, bo Roberta będzie trudno wygryźć (śmiech).
Ale OK, koniec żartów. Każdy z nas zaczynając karierę w gokartach, już wtedy marzył wyłącznie o F1. Jedni na pewnych szczeblach odpadali, inni cały czas pięli się w górę. Sam szczyt osiąga niewielu. Mnie i Robertowi to się udało, ale on i tak jest o ten mały kroczek z przodu. Mocno wierzę w to, że już niedługo i ja dostanę szansę bycia tym podstawowym kierowcą.
Teraz może być o to jeszcze trudniej, bo właśnie BMW zadecydowało, że w piątkowych treningach będą jeździć wyłącznie Kubica i Heidfeld.
Przyznaję, że trochę nie rozumiem tej decyzji, ale skoro to ma pomóc ekipie w uzyskiwaniu jeszcze lepszych wyników, to niech im będzie. Na mnie przyjdzie jeszcze czas, jestem o to spokojny.