VERVA Racing Team startuje w Niemczech
Emocje po zmaganiach na Silverstone jeszcze nie opadły, a już wyścigowy światek Grand Prix przenosi się na kolejną arenę. W ten weekend kierowcy VERVA Racing Team wystartują na torze o pasjonującej historii i słynnej nazwie. Czas na Nurburgring!
Legendarna niemiecka pętla jest ulubionym torem Kuby Giermaziaka, który dwa lata temu zdobył tam pole position i zakończył wyścig na wysokiej, drugiej pozycji. Tym bardziej Polak cieszy się, że Formuła 1, a wraz z nią Porsche Supercup, wrócą na Nurburgring. W zeszłym roku bowiem, Grand Prix Niemiec odbywało się na Hockenheimring. Kierowca zespołu sponsorowanego przez PKN ORLEN w najbliższy weekend postara się zmniejszyć dystans do lidera mistrzostw - Seana Edwardsa. Trudno o lepsze miejsce do rewanżu po występie na Silverstone.
Dla Patryka Szczerbińskiego będzie to pierwsza wizyta na tej słynnej trasie. Junior VERVA Racing Team stanie przed niełatwym zadaniem. Aby osiągnąć dobry wynik, będzie musiał w ekspresowym tempie poznać nową dla siebie pętlę. Z pewnością pomoże mu w tym Kuba Giermaziak, który zna wszystkie tajemnice Nurburgring.
Wyścigowe emocje podczas Grand Prix Niemiec rozpoczną się w piątek o godzinie 16:45, gdy kierowcy wyjadą na trening. Walka o pola startowe rozegra się w sobotę o 12:25, a start niedzielnego wyścigu zaplanowano na 11:45. Zmagania kierowców VERVA Racing Team będzie można śledzić na żywo w niedzielę na kanale TV4, Eurosport oraz na platformie IPLA.
- Nurburgring to zdecydowanie mój ulubiony tor w kalendarzu - mówi Kuba Giermaziak. - Znam go jak własną kieszeń i zamierzam to wykorzystać. Postaram się też pomóc Patrykowi, bo wiem, że on nigdy jeszcze tam nie jeździł, dlatego będzie mu trochę ciężej. Jestem jednak pewien, że zespół stanie na wysokości zadania i będziemy walczyć o jak najlepszy rezultat. Liczę też, że będzie sucho, bo takie właśnie warunki będą nam najbardziej sprzyjały.
- To jeden z tych torów, na których jeszcze nie jeździłem - tłumaczy Patryk Szczerbiński. - Mam nadzieję, że Kuba przekaże mi kilka sztuczek, które ułatwiają przejechanie szybkiego okrążenia. Na Silverstone mieliśmy dobre tempo, więc liczę, że w Niemczech będzie podobnie. Na pewno będę musiał dać z siebie wszystko na treningu, przejechać jak najwięcej okrążeń, aby nauczyć się tego toru i później osiągnąć jak najlepszy wynik w kwalifikacjach i wyścigu.
- Kluczem do dobrego kółka jest znajomość wszystkich trików na tym urozmaiconym torze - opowiada o Nurburgringu Kuba Giermaziak. - A jest ich całkiem sporo. Poza tym, istotne jest dobre ustawienie samochodu. Nurburgring wymaga bardzo specyficznego auta. Dlatego postaram się przekazać kolegom z zespołu całą swoją wiedzę, którą zdobyłem chociażby w 2011 roku, kiedy jako VERVA Racing Team mieliśmy oba samochody w pierwszym rzędzie na starcie. Spróbujemy się jak najlepiej dopasować, ale jestem przekonany, że nasz inżynier zrobi wszystko, aby dopasować auto do moich preferencji. Duża poprawa już nastąpiła, co widać po wyścigach w Barcelonie i Monte Carlo. Tam zabrakło nam tempa w wyścigu,ale w wyniku ciężkiej pracy na Silverstone było już dużo lepiej. Myślę, że podobnie będzie na Nurburgring.
sj, moto.wp.pl