VAT-em w świeżych kierowców
Chcesz zrobić tanio prawo jazdy, to lepiej się pospiesz - zostało Ci niewiele czasu. Bowiem od 1 stycznia 2011 r. szykują się potężne podwyżki. Tym razem padło na szkoły jazdy - kurs po podwyżce może kosztować ponad półtora tysiąca złotych.
Sprawcami całego zamieszania jest kryzys finansów publicznych, a dokładniej rzecz biorąc podwyżka podatku VAT. Jak pisze Dziennik Łódzki, 23-procentowy VAT dla szkół jazdy przyjęli już posłowie z Sejmowej Komisji Finansów Publicznych. Obowiązek odprowadzania podatku będzie dotyczył wszystkich ośrodków, które w 2011 r. przekroczą limit przychodu w wysokości 150 tys. zł.
Co ciekawe, nowe zobowiązanie będzie dotyczyło tylko szkół jazdy, które przekroczą roczny dochód w wysokości 1560 tys. zł. A więc w praktyce, VAT zostanie nałożony na największe i najbardziej renomowane szkoły jazdy.
- _ Małe szkoły będą mogły utrzymać stare ceny, bo nie zapłacą VAT. Natomiast duże i bardziej profesjonalne wprowadzą podwyżki, ponieważ nie będą miały wyjścia. Przez to kursanci ruszą do tych małych i mniej doświadczonych - będą woleli zapłacić 1.000 zł niż 1.600 zł. Rezultat będzie taki, że pogorszy się zdawalność egzaminów na prawo jazdy, a na drogach będzie mniej bezpiecznie _ - mówi w Dzienniku Łódzkim, Zbigniew Popławski, właściciel łódzkiej autoszkoły i wiceprezes Ogólnopolskiej Izby Gospodarczej Ośrodków Szkolenia Kierowców.
Tymczasem problemu nie widzą politycy. W Dzienniku Łódzkim czytamy, że kursantom nie zależy na najniższej cenie, tylko na najwyższej jakości przygotowania do egzaminu. Właśnie dzięki takiemu podejściu, zdaniem posła Arkadiusza Litwińskiego z PO, duże szkoły nie powinny bać się o swój los. Jednak pewności posła nie podzielają właściciele szkół. W Łodzi zaczęły pojawiać się plotki, że właściciele największych szkół będą dzielić swoje firmy na kilka mniejszych.
Na szczęście to koniec złych wiadomości dla przyszłych kierowców. Plotka głosiła również, że od nowego roku mają zdrożeć egzaminy na prawo jazdy. O taką podwyżkę prosiło jeszcze w sierpniu Krajowe Stowarzyszenie Dyrektorów Wojewódzkich Ośrodków Ruchu Drogowego. Najpopularniejszy egzamin na kategorię B miał kosztować o 71 złotych więcej niż do tej pory.
- Ministerstwo Infrastruktury nie pracuje obecnie nad żadnymi podwyżkami cen egzaminów - ucina spekulacje Mikołaj Karpiński, z biura prasowego ministerstwa.
WP: Jakub Wielicki, Dziennik Łódzki