Używane samochody hybrydowe są coraz popularniejsze

Kupując samochód używany kierowcy patrzą między innymi na niezawodność i to, ile zużywa on paliwa. W obu tych kategoriach bardzo dobrze wypadają hybrydy. Nic więc dziwnego, że cieszą się one coraz większym zainteresowaniem również na rynku wtórnym.

Samochód, w którym jednostka spalinowa współpracuje z silnikiem elektrycznym to nie tylko moda, ale też realna alternatywa. Również w Polsce, mimo wyższej ceny zakupu, auta o napędzie hybrydowym stają się coraz częstszym widokiem na ulicach. Jakie są zatem zalety takich modeli? Samochody tego typu docenią przede wszystkim ci, którzy pokonują wiele kilometrów w mieście. To właśnie przy częstym zatrzymywaniu się i ruszaniu, jeździe w korku oraz z małymi prędkościami hybryda pozwala zaoszczędzić najwięcej. Są to warunki, w których silnik spalinowy jest mało ekonomiczny, natomiast elektryczny sprawdza się idealnie. W ten sposób zaoszczędzimy bez problemu połowę paliwa. Na dłuższych trasach zyski są mniejsze, jednak również tutaj spokojna i równa jazda zapewni mniejsze spalanie.

Jednak hybrydy posiadają jeszcze jedną zaletę, którą docenią kupujący auto używane. W czasie coraz bardziej wysilonych i awaryjnych silników to właśnie samochody hybrydowe wyróżniają się małą awaryjnością. We wszystkich rankingach niezawodności auta tego typu znajdują się wśród liderów, gdyż wbrew temu, co się może wydawać, napęd tego typu nie jest tak bardzo skomplikowany i pozwala na bezproblemową eksploatację. Co więcej, zapewnia on mniejsze koszty eksploatacji. Np. za część siły hamowania odpowiada system odzyskiwania energii, a to oznacza, że rzadziej trzeba wymieniać klocki i tarcze hamulcowe.

Samochody o napędzie hybrydowym znajdują się już w ofertach większości dużych producentów, jednak na rynku (również wtórnym) widać zdecydowanego lidera, którym jest Toyota. Japońska marka jako pierwsza zaczęła szeroko oferować auta hybrydowe i dziś posiada w swoim portfolio wiele modeli na całym świecie. Oczywiście najbardziej znanym z nich jest Prius, synonim hybrydy, ale w Polsce sytuacja na rynku wtórnym wygląda nieco inaczej.

Gdy spojrzymy na statystyki wyszukiwania samochodów hybrydowych w serwisie ogłoszeniowym otoMoto.pl, to wśród marek zdecydowanym liderem jest Toyota (33 proc. wszystkich zapytań). Na drugim miejscu, z 9-procentowym wynikiem plasuje luksusowa marka japońskiego koncernu, czyli Lexus. Kolejne marki (po 6 proc.) to BMW i Honda. Już po tych wynikach widać, że warto być pierwszym i tak samo jak Toyota na świecie, tak BMW w Europie było pierwszym producentem, który postanowił w dużym stopniu postawić na hybrydy. Kolejne miejsca zajęły odpowiednio: Audi, Opel, Ford, Volkswagen, Peugeot i Mercedes.

Wśród modeli poszukiwanych przez kupujących również widać zdecydowaną przewagę Toyoty. Jest jednak pewne zaskoczenie. Aż 24 procent osób szukających auta hybrydowego jest zainteresowanych Aurisem w takiej wersji. Na drugim miejscu plasuje się Yaris
(6 proc.), a kojarzony z takim rodzajem napędu Prius jest dopiero trzeci (5 proc.). Pokazuje to, że polscy kierowcy nie poszli za światową modą i preferują bardziej klasyczne modele, które po prostu posiadają pod maską alternatywny napęd. Na czwartej pozycji z 4-procentowym udziałem znalazł się najpopularniejszy hybrydowy Lexus, czyli SUV oznaczony symbolem RX.

Tak wyglądają oczekiwania kupujących, a jakie samochody znajdziemy w ogłoszeniach? Najwięcej ofert dotyczy Toyoty Auris, a średnia cena takiego auta to 62 700 zł. Sprzedawane są maksymalnie kilkuletnie egzemplarze – od pierwszego właściciela. Nie jest też niespodzianką, że mimo dużo mniejszego zainteresowania, na drugim miejscu wśród wystawionych ofert uplasował się Prius. Tutaj już mamy do czynienia również ze starszymi egzemplarzami, przez co średnia cena takiego auta to 46 100 zł. Plasujący się na trzecim miejscu Lexus RX to już inna półka cenowa. Za japońskiego SUV-a trzeba średnio zapłacić 118 200 zł.

Zaraz za pierwszą trójką uplasowała Toyota Yaris. Podobnie jak w przypadku Aurisa, również tutaj mamy do czynienia ze stosunkowo nowymi egzemplarzami, dlatego za to miejskie auto przyjdzie nam średnio zapłacić 56 200 zł. Piąta lokata przypadła Lexusowi CT, czyli Priusowi w wydaniu premium (średnia cena to 59 700 zł).

Kolejnych modeli na liście można już znaleźć zdecydowanie mniej. Są to po kolei: Lexus GS (112 100 zł), Honda CR-Z (38 600 zł), Toyota Camry (28 600 zł), Honda Insight (28 300 zł) i Lexus LS (152 700 zł). Na tej liście najbardziej może zaskakiwać Camry, czyli model niedostępny w Europie, ale bardzo popularny na świecie (również w wersji hybrydowej). Jak się okazuje, ten duży sedan oferowany jest w bardzo atrakcyjnej cenie.

Choć polski rynek samochodów hybrydowych nieco się różni od tego w innych krajach, to widać, że zainteresowanie autami o takim napędzie jest coraz większe – również wśród aut używanych. Choć Priusowi daleko do pozycji lidera, to marki takie jak Toyota, Lexus czy BMW polskim kierowcom najbardziej kojarzą się napędem hybrydowym i właśnie takich aut oni szukają.

Artykuł powstał we współpracy z otoMoto.pl.