Uszkodzony termostat
Termostat jest prostym elementem układu chłodzenia, ale ze względu na funkcję, jaką pełni jego awaria przysparza dużych kłopotów. Uszkodzony w pozycji zamkniętej praktycznie natychmiast uniemożliwia jazdę, natomiast gdy jest cały czas otwarty, znacznie ogranicza komfort jazdy.
Uszkodzenie termostatu w pozycji zamkniętej nie sposób przeoczyć. Pierwsza oznaka, to wskazówka temperatury bardzo szybko wędrująca na czerwone pole. | [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/10694/temperatura-b.jpeg',500,375) ) |
| --- | Jeśli kierowca zlekceważy ten sygnał, to wkrótce pojawią się obłoki dymu i w efekcie dojdzie do zatarcia silnika.
Przegrzanie może wystąpić już po przejechaniu kilku kilometrów. Diagnoza takiej usterki jest prosta. Jeśli poziom płynu jest prawidłowy, pasek klinowy napędzający pompę wodną właściwie napięty, temperatura chłodnicy niezbyt wysoka, a wskaźnik sygnalizuje wysoką temperaturę, to winę za ten stan ponosi termostat. Pod żadnym pozorem nie wolno odkręcać korka chłodnicy, gdy temperatura silnika jest wysoka, gdyż spowoduje to gwałtowny wypływ cieczy lub pary i w efekcie może dojść do poważnych poparzeń.
Termostat może również być uszkodzony w pozycji otwartej. Taka usterka jest znacznie mniej niebezpieczna dla silnika, ponieważ cały czas jest duży obieg cieczy i silnikowi nie grozi przegrzanie. Jednak niedogrzanie w dłuższym okresie czasu, również wpływa niekorzystnie na pracę silnika. W lecie taka usterka jest praktycznie niewidoczna, natomiast w okresie jesienno-zimowym daje wyraźnie znać o sobie. Znacznie zmniejsza komfort jazdy, gdyż ogrzewanie praktycznie nie działa. Silnik pracujący cały czas na dużym obiegu, czyli z pełnym wykorzystaniem chłodnicy przy niskich temperaturach, będzie systematycznie niedogrzany. A to powoduje znacznie większe zużycie paliwa.
Usterka ta jest również bardzo łatwa do zdiagnozowania. Jedną z metod jest obserwacja wskaźnika temperatury. | [
]( javascript:otworz('http://i.wp.pl/a/f/jpeg/10694/termostat-b.jpeg',500,375) ) |
| --- | Jeśli na postoju lub w korku silnik osiąga temperaturę pracy, a podczas jazdy spada ona do minimum, to świadczy o uszkodzonym termostacie. Można także sprawdzać, podczas nagrzewania silnika, temperaturę gumowych przewodów doprowadzających płyn do chłodnicy. Jeśli obydwa mają taka samą temperaturę, to na pewno termostat jest uszkodzony.
Nie warto przeprowadzać dodatkowych testów, czyli wyjmować termostat i sprawdzać w gorącej wodzie, czy się otwiera. Szkoda na to czasu i pieniędzy.
Termostat do typowych modeli kosztuje od 20 do 50 zł, więc jeśli tylko istnieje podejrzenie o jego nieprawidłową pracę należy go wymienić. Przy okazji wymiany termostatu warto zdecydować się również na wymianę płynu chłodniczego. Podczas demontażu termostatu i tak wyleje się część płynu, więc zamiast go uzupełnić, lepiej przy tej okazji wymienić cały płyn. Wykonując te czynności za jednym razem, oszczędzimy trochę pieniędzy.
Autor: Grzegorz Burda