Trwa ładowanie...
16-03-2009 12:54

Upiorny wynalazek - Mercedes SL

Upiorny wynalazek - Mercedes SL
d2w4u0l
d2w4u0l

Samochody z gwiazdą na masce nigdy nie wyróżniały się ekstrawagancką stylistyką. Szczególnie stonowane były modele sprzed lat. Co zrobić, jeżeli w garażu stoi „gwiazdor”, na nowszą wersję brakuje gotówki, a chciałoby się zadać szyku na drodze? Oczywiście poddać posiadany pojazd tuningowi!

Właściciel prezentowanego wynalazku postanowił pójść na całość. Pakiet przygotowany przez renomowaną firmę? Dyskretne zmniejszenie prześwitu, większe koła i kilka dodatków we wnętrzu? Stanowczo za mało dla ambitnego miłośnika Mercedesa. W ruch poszła szlifierka, maty z tworzyw sztucznych oraz części z mniej wiekowych modeli.

Konstruktorzy przystąpili do pracy z rozmachem godnym pozazdroszczenia. Maska nie tylko przypomina nowszy model – dzięki dodatkowej parze świateł jest jedyna w swoim rodzaju. Także wymyślnego kształtu atrapy chłodnicy nie powstydziłby się niejeden projektant. Nie od dzisiaj wiadomo, że nie ma jazdy bez gwiazdy, więc w centralne miejsce wkomponowano potężne logo Mercedesa. Niestety symetria oraz chęć zapewnienia jak najlepszych walorów aerodynamicznych sprawiła, że tablica rejestracyjna musiała trafić na deskę rozdzielczą. Obstawiamy, że pomysłowi konstruktorzy przewidzieli możliwość jej ukrywania w celu ochrony upiornego wynalazku przed czujnym okiem fotoradaru.

W XXI wieku koła pojazdu przygotowywanego do zadawania szyku muszą lśnić chromem i mieć „raperski” rozmiar. Styliści Mercedesa nie przewidzieli konieczności montowania ponadnormatywnych kół, więc nowe obręcze wystawały znacznie poza obrys karoserii. Od czego jest jednak żywica, włókno szklane oraz inne materiały, którym można nadać kształt ograniczony jedynie fantazją projektanta... Gdy potężne błotniki zwiększały już szerokość nadwozia o kilka centymetrów, przyszedł czas na progi, które znacznie powiększyły swe rozmiary.

Tył samochodu wyposażono w nowe światła oraz inny zderzak. Z tego ostatniego sterczy twór będący dziełem prawdziwego wizjonera. Zazwyczaj rury wydechowe mają identyczny kształt oraz średnicę. Jednak rozwiązanie średnio pasowało do Mercedesa służącego do wyróżniania się z potoku jednakowych aut. Dwie rury w kształcie trapezu oraz dwie prostokątne z pewnością brzmią bardzo przekonująco...

d2w4u0l

Praktycznie bez zmian pozostało natomiast wnętrze. Czyżby styliści Mercedesa spisali się na medal? Patrząc na kanciaste kształty deski rozdzielczej trudno wysnuć taki wniosek. Smukłość sylwetki wozu zakłóca też masywny pałąk przeciwkapotażowy. Czyżby to kolejny element, który zostanie poddany wymyślnym modyfikacjom...?

Spotkałeś na drodze jeszcze bardziej wymyślny pojazd? Zrobiłeś zdjęcia? Nie omieszkaj nas o tym poinformować! Napisz do nas!

Łukasz Szewczyk,
Zdjęcia: Autoblog.nl

d2w4u0l
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2w4u0l
Więcej tematów