Trwa ładowanie...
23-05-2008 10:43

Uliczny wojownik Kubica

Uliczny wojownik KubicaŹródło: AFP
d3meyoc
d3meyoc

Masywne, stalowe bariery sprawiają, że kierowcy jeżdżą w Monako ostrożniej niż na słynnym, hiperszybkim zakręcie nr 8 w Stambule - stwierdził w czwartek Robert Kubica. Mam wrażenie, że nie mówił o sobie.

O ile bukmacherzy wcale nie uważają Kubicy za faworyta wyścigu, o tyle w Monako w zatłoczonych wąskich uliczkach unosi się aura, że kandydatem do podium Polak - mimo że szósty na czwartkowym treningu, co o niczym nie świadczy - jednak jest. Może nawet kandydatem do zwycięstwa. Fachowiec-wywiadowca ze strony www.fomula1.com zadał znaczące pytanie o szansę na zwycięstwo, "mówi się, że dużą".

Jak będzie padał deszcz, to kandydatem będzie jeszcze mocniejszym. Tyle że, gdyby spadł, zdarzyłby się cud, bo jasny lazur morza, lśniąca w słońcu biel jachtów za miliony dolarów mówią, że jeśli jakiś deszcz spadnie na księstwo w czasie GP, będzie to - jak zwykle - tylko deszcz mamony.

Ale dlaczego Kubica, piąty w klasyfikacji kierowców, jest takim ludowym faworytem na trzy dni przed startem do szóstego wyścigu sezonu? Wyniki ostatnich dwóch wyścigów przecież mówią z grubsza, że Formuła 1 wróciła do normy - Ferrari, Ferrari, McLaren, McLaren. BMW.

d3meyoc

Z jednej strony ludziom podoba się bezkompromisowość Kubicy we wciskaniu pedału gazu i hamulca w każdym wyścigu. On po prostu nie odpuszcza - stąd prestiżowa Nagroda Lorenza Bandiniego, jaka odebrał w Brisighella w niedzielę. Cecha to nie wiem, czy bezpieczna, gdy jedzie się 280 km/godz. w kanionie z siatek i stalowych barier.

A z drugiej jest - budowana również przez Polaka - jego fama street fightera. Fama jak najbardziej słuszna.

_ Więcej w "Gazecie Wyborczej" _

d3meyoc
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3meyoc
Więcej tematów