Trwa ładowanie...
04-07-2008 12:46

Uciekający pirat drogowy staranował policjantów

Uciekający pirat drogowy staranował policjantówŹródło: policja.pl
d1hbeur
d1hbeur

Dwóch rannych policjantów to jeden ze skutków pościgu, do którego doszło w czwartek późnym wieczorem na warszawskich ulicach. Zdarzenie miało swój początek w Al. Jerozolimskich, gdzie funkcjonariusze drogówki zauważyli jadącego volkswagenem "pod prąd". Natychmiast podjęli pościg za drogowym piratem. Ucieczka 27-letniego Michała P. zakończyła się u zbiegu ulic Prostej i Twardej.

Policjanci z wydziału ruchu drogowego stołecznej Policji zauważyli jadącego "pod prąd" Al. Jerozolimskimi. Funkcjonariusze natychmiast postanowili zatrzymać do kontroli pojazd, którego kierowca stwarzał olbrzymie zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Policyjne motocykle ruszyły za volkswagenem. Kierujący samochodem, młody mężczyzna nie reagował na żaden z sygnałów nakazujących mu zatrzymanie pojazdu. W pewnym momencie auto skręciło w ulicę Żelazną. Na skrzyżowanie ze Złotą samochód wjechał przy czerwonym świetle, uderzając w inny pojazd. Na szczęście na skutek zderzenia nikt nie odniósł obrażeń.

Kierowca volkswagena natychmiast ruszył dalej. Przed ulicą Prostą mężczyzna wjechał samochodem na chodnik poruszając się równolegle do drogi. Motocykliści z drogówki cały czas byli tuż za uciekającym autem. W tym samym czasie do akcji włączały się kolejne radiowozy. Jeden z nich zablokował zjazd z chodnika przy ulicy Twardej. Uciekający uderzył w policyjne auto, a następnie próbując się wycofać, potrącił funkcjonariusza na motocyklu, który blokował mu drogę z tyłu. Nie mogąc przejechać przez przewrócony jednoślad, mężczyzna chciał ponownie ruszyć do przodu. W tym samym czasie do volkswagena podbiegał drugi z motocyklistów. Auto ruszając uderzyło w policjanta. Siedzący za kierownicą vw Michał P. nie miał już jednak szans na dalszą ucieczkę. Po chwili 27-latek został wyciągnięty zza kierownicy i obezwładniony. W trakcie zatrzymania mężczyzna był bardzo agresywny i arogancki. Badanie alkomatem wykazało, że był trzeźwy.

Policjanci, których potrącił Michał P. zostali odwiezieni do szpitala. Jeden z nich z obrażeniami nóg i rąk oraz kręgosłupa szyjnego po opatrzeniu przez lekarzy został zwolniony do domu. Drugi z ogólnymi potłuczeniami oraz urazem brzucha i kręgosłupa został hospitalizowany.

Michał P. został przewieziony do policyjnego aresztu. Prowadzący postępowanie funkcjonariusze ustalają, co było powodem jego zachowania i ucieczki.

d1hbeur
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1hbeur
Więcej tematów