Tysiące polskich kibiców na Węgrzech
Organizatorzy GP Węgier spodziewają się że do Budapesztu przybędzie blisko 50 tys. kibiców Roberta Kubicy. Już od czwartku wokół toru Hugaroring, na którym w niedziele odbędzie się wyścig było mnóstwo Polaków. Fanów z Polski było zdecydowanie najwięcej.
Nasi kibice wnoszą nowe, niestety nie zawsze lepsze standardy do kibicowania w Formule 1 i robią coś, czego nie widziano dotychczas u fanów z innych krajów. Większość kibiców spisywało się bez zarzutów m.in. głośno skandowali nazwisko swojego bohatera, któremu nawet śpiewali. Poza Mazurkiem Dąbrowskiego słychać było pieśni typowo stadionowe. Niestety wśród prawdziwych fanów Roberta znaleźli się także ci, którzy przynieśli wstyd polskiemu kierowcy. Kiedy w czwartek otworzono pas serwisowy dla kibiców dało się niestety słyszeć okrzyki obrażające Nicka Heidfelda.
Miejmy nadzieję, że podczas kwalifikacji i niedzielnego wyścigu polscy kibice, którzy zachowywali się w ten sposób będą dopingować Roberta Kubicę, a nie obrażać jego kolegę z zespołu.