Trwa ładowanie...
10-02-2011 09:26

Trzej policjanci i motocyklista ranni po pościgu

Trzej policjanci i motocyklista ranni po pościgu
d2joget
d2joget

Trzej policjanci z częstochowskiej drogówki zostali niegroźnie ranni, gdy radiowóz, którym ścigali uciekającego motocyklistę znalazł się w rowie. Obrażeń doznał również 25-letni motocyklista, który po uderzeniu w bok policyjnego auta przewrócił się na jezdnię.

O wypadku, do którego doszło w środę późnym popołudniem, poinformowała w czwartek rano rzeczniczka częstochowskiej policji, podinspektor Joanna Lazar. Zaznaczyła, że obrażenia poszkodowanych nie zagrażały ich życiu. Po badaniach zarówno policjanci, jak i motocyklista, opuścili szpital.

- Poszkodowani doznali ogólnych potłuczeń; mieli też rany cięte, skaleczenia i zadrapania. Poważnie uszkodzony został natomiast radiowóz, który prawdopodobnie nie będzie nadawał się do dalszego użytku - powiedziała rzeczniczka.

Zakończony kolizją pościg rozpoczął się w okolicach Kłomnic, kiedy policjanci z drogówki chcieli zatrzymać dwóch motocyklistów, jadących zbyt szybko i niebezpiecznie - całą szerokością drogi. Motocykle miały zagięte tablice rejestracyjne, aby utrudnić ich identyfikację.

Jeden z uciekających motocyklistów szybko zjechał w pole. Policjanci kontynuowali pościg za drugim. W okolicach miejscowości Lipicze doszło do kolizji. Motocyklista uderzył w bok radiowozu, przewracając się na jezdnię. 41-letni policjant kierujący samochodem odbił w prawo, kończąc jazdę w rowie. Policyjna Kia przewróciła się na bok. Natomiast odbity siłą uderzenia motocykl Kawasaki wylądował w rowie po lewej stronie drogi.

d2joget

Okazało się, że 25-letni motocyklista nie miał uprawnień do prowadzenia takiego pojazdu, a jedynie zwykłe prawo jazdy na samochód osobowy. Odpowie też za naruszenie przepisów drogowych i niezatrzymanie się do kontroli.

To, czy 25-latek zostanie także obwiniony o spowodowanie wypadku, okaże się po dokładnej analizie przebiegu całego zajścia. Zgodnie z przepisami, jeżeli obrażenia poszkodowanych będą wymagały leczenia krótszego niż tydzień, incydent będzie zakwalifikowany nie jako wypadek, a kolizja drogowa. Winny może być ukarany mandatem.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi częstochowska prokuratura.

d2joget
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2joget
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj