Trwa ładowanie...

Trytytką i taśmą samoprzylepną. Tak naprawiamy nasze samochody

d3p0q4u
d3p0q4u

Fachowcy, którzy niejedno widzieli, twierdzą, że pomysłowość Polaków nie zna granic. Jesteśmy MacGyverami w odniesieniu do swoich samochodów. Robimy rzeczy, o jakich nie śniło się projektantom aut.

Używanie trytytek, czyli plastikowych opasek zaciskowych, jest nagminne. Adam Klimek, prowadzący programu "Samochód marzeń: kup i zrób" na TVN Turbo, twierdzi, że nie tylko naprawiamy za ich pomocą drobiazgi wewnątrz samochodu, ale także zawieszenie. To, że nie jest to zbyt bezpieczne, nie ma dla śmiałków wielkiego znaczenia.

Wykorzystujemy również popularną lasotaśmę: samoprzylepną taśmę na materiałowym nośniku oraz ogromne ilości różnego rodzaju klejów, zapraw, wypełniających pianek. Maskujemy nimi rdzę, dziury w elementach nadwozia i jeszcze wiele, wiele innych wad.

Źródło: TVN Turbo

d3p0q4u
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3p0q4u
Więcej tematów