Trulli: wszystko na dobrej drodze
- To był świetny wyścig, pełen walki, bardzo trudny. Mieliśmy dobre tempo i byliśmy w stanie nawiązać walkę z zespołami, które są od nas szybsze. Musiałem starać się naprawdę bardzo mocno, ale tego ludzie oczekują zarówno ode mnie, jak i od Toyoty - dodał Trulli.
- Kiedy spadł deszcz musiałem uważać, ponieważ trudno jest ocenić jak złe są warunki na torze jadąc na czołowych miejscach. Ale po pewnym czasie odzyskałem dobry rytm i jechałem koło w koło z Heikkim Kovalainenem, tak jak w kartingu - opowiadał włoski kierowca.
- Zespół nie popełnił żadnych błędów, począwszy od pracowników fabryki produkującej części, na mechanikach odpowiedzialnych za przeprowadzanie pit stopów skończywszy. Wciąż jest wiele do zrobienia, ale możemy być usatysfakcjonowani. Wszystko jest na dobrej drodze - zakończył Jarno Trulli.
_ WOY _