Tragiczny wypadek na rajdzie w Czechach
Do kraksy doszło na drugim odcinku specjalnym Bukova - Kdyne; samochód wypadł z trasy i lewą stroną uderzył w drzewo. Pilota Jirkę Volfa przewieziono śmigłowcem do szpitala, kierowca zginął na miejscu.
Kierowcy próbowali reanimować ciężko rannego Skoupila, ale ten zmarł przed przyjazdem służb medycznych. Pilot został ranny w głowę i klatkę piersiową. Został helikopterem przetransportowany do Szpitala Uniwersyteckiego w Plźnie - powiedziała portalowi denik.cz Lenka Ptackova.
Szef zespołu, w którym jeździł Skoupil nie może uwierzyć w to, co się stało. - Jiri był świetnym facetem, bardzo dobrze się z nim pracowało. Chcemy wyrazić nasze najgłębsze kondolencje jego rodzinie - powiedział Antonin Tlustak.
Czołówka rajdu przejechała jeszcze trzeci odcinek specjalny, ale później odwołano ostatnią pętlę z dwiema próbami sportowymi.