Tragiczny początek roku
3 stycznia, około godz. 15.40 miał miejsce wypadek na drodze nr 10, na wysokości miejscowości Kobylanka. 24-latek, jadąc Nissanem Micrą na prostym odcinku drogi w kierunku Stargardu Szczecińskiego nie dostosował prędkości do panujących warunków na drodze, wjechał na pas wyłączony z ruchu dzielący jezdnię, najechał na leżący tam śnieg, wpadł w poślizg, a następnie uderzył w latarnię. Siłą odbicia zjechał z drogi do rowu. W wyniku zdarzenia kierujący oraz jedna z pasażerek nie odnieśli obrażeń, natomiast druga pasażerka przewieziona została do stargardzkiego szpitala, gdzie pozostała na obserwacji. Kierujący 24-latek był trzeźwy. Za niezachowanie należytej ostrożności i spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym został ukarany 500-złotowym mandatem.
[tekst/fot.: 112.pl]