Trwa ładowanie...
15-07-2010 09:45

Toyoty jednak nie przyspieszały same

Toyoty jednak nie przyspieszały sameŹródło: zdjęcie producenta
d4ey0r9
d4ey0r9

Najprawdopodobniej błąd człowieka, pomylenie pedałów gazu i hamulca, a nie wada techniczna, był przyczyną serii tajemniczych wypadków z samochodami Toyoty, które jakoby "same" przyspieszały i nie dały się zatrzymać.

(fot. zdjęcie producenta)
Źródło: (fot. zdjęcie producenta)

Pisze o tym w środę "Wall Street Journal", powołując się na wstępne wyniki analizy, przeprowadzonej przez ekspertów amerykańskiej agencji bezpieczeństwa ruchu drogowego (NHTSA), podległej resortowi transportu. Według ludzi, zaznajomionych z tymi wynikami, okazało się, że w zbadanych samochodach w chwili wypadku przepustnice były w pełni otwarte, a hamulców nie uruchamiano.

Oznacza to, że kierowcy wciskali pedał gazu, myląc go z pedałem hamulca - podsumowuje "WSJ".

d4ey0r9

Były jednak również przypadki blokowania się pedału gazu we wciśniętej pozycji oraz przypadki blokowania tego pedału przez matę podłogową.

Eksperci z NHTSA nie zakończyli jeszcze prac, których przedmiotem jest 75 wypadków, z 93 ofiarami śmiertelnymi.

Reagując na doniesienia o wypadkach, spowodowanych przez blokujący się pedał gazu, Toyota wycofała do naprawy ponad 8 milionów swoich samochodów. Wizerunek japońskiego producenta niezmiernie ucierpiał, a straty materialne, spowodowane spadkiem sprzedaży, idą w miliardy dolarów.

(fot. zdjęcie producenta)
Źródło: (fot. zdjęcie producenta)

Rzeczniczka NHTSA odmówiła skomentowania informacji "WSJ". Gazeta odnotowuje, że rejestratory danych, objęte analizą, zostały wybrane przez NHTSA na podstawie skarg kierowców i że Toyota nie miała żadnego wpływu na interpretację tych danych.

"WSJ" pisze, że ustalenia NHTSA zdają się potwierdzać stanowisko Toyoty, która twierdzi, że przypadki nagłego przyspieszania samochodów nie były spowodowane usterką układu elektronicznego, sterującego otwarciem przepustnicy. Gazeta odnotowuje, że w USA ponad 100 osób pozwało Toyotę, twierdząc, że wypadki były spowodowane przez wadliwą elektronikę.

d4ey0r9
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4ey0r9
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj