Trwa ładowanie...
04-04-2011 10:35

Toyota uniewinniona

Toyota uniewinnionaŹródło: zdjęcie producenta
d4u8uhz
d4u8uhz

Amerykański sąd stwierdził, że Toyota nie jest winna wypadku doktora Amira Sitafalwalli, który miał miejsce w 2005 roku. Poszkodowany w zdarzeniu twierdził, że doszło do niego wskutek tego, że samochód samodzielnie przyspieszył.

(fot. zdjęcie producenta)
Źródło: (fot. zdjęcie producenta)

Sitafalwalla tłumaczył, że do wypadku doszło w skutek awarii elektronicznego połączenia pedału gazu lub z powodu zablokowania go przez źle zaprojektowany dywanik. Jak podaje Bloomberg BusinessWeek, w trakcie procesu wykluczono wystąpienie błędu elektroniki. Podobnie stwierdzono, że „nie jest fizyczne możliwe”, aby dywaniki używane w samochodach Scion tC (którego dotyczyła rozprawa) zablokowały pedał przyspieszenia.

Sąd orzekł, że wypadek nie był spowodowany usterką lub złym projektem samochodu. Toyota jako dowód przedstawiła nagrania z wielokrotnych testów wykonanych celem sprawdzenia bezpieczeństwa wspomnianych elementów.

Jest to tylko jeden z setek pozwów, które wytoczono Toyocie w związku niekontrolowanym przyspieszeniem. Ponieważ japoński producent sam przeprowadził kosztowne akcje serwisowe, to ciężko będzie wygrać wszystkie sprawy. Mimo to Toyota ma nadzieje, że ten precedens pomoże im w obronie.

sj

d4u8uhz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4u8uhz
Więcej tematów