Toyota przechytrzyła BMW Sauber
Walka o pozycje w Formule 1 toczy się nie tylko na torze. Ogromny wpływ na kolejność na mecie ma także strategia postojów w boksie - nie tylko liczba pit stopów, lecz przede wszystkim moment, w którym kierowca zjeżdża na pas serwisowy.
Podczas wyścigu ustalenia zespołu zależą od pozycji kierowcy oraz taktyki jego najgroźniejszych rywali. Idealna decyzja teamu Toyoty podjęta w trakcie Grand Prix Francji zapewniła Jarno Trullemu przewagę nad Kubicą. Na pierwszy pit stop obaj walczący o podium zawodnicy zjechali na 20 okrążeniu. Kluczowa dla końcowego rezultatu była ilość paliwa, które dolano im w tym momencie. (..)
W trakcie wyścigu zmienili jednak decyzję i podczas pierwszego tankowania do bolidu Włocha dolali więcej paliwa, co zapewniło mu przewagę. Przechytrzyli więc rywali z BMW Sauber, którzy - jak przyznał Polak, drugie tankowanie zaplanowali za wcześnie. - Moim zdaniem był to błąd - mówił na mecie Kubica, który stracił przez to także czwartą pozycję na rzecz Heikkiego Kovalainena (Fin także później zjechał na drugi pit stop).
_ Przegląd Sportowy _