Toyota Hilux Hunter: coś dla myśliwych
Toyotę Hilux dobrze już znacie, to jedna z największych terenowych legend, produkowana od ponad 45 lat. Ma opinię samochodu niezniszczalnego i znakomicie sobie radzi na bezdrożach. Teraz na naszym rynku dostępne są specjalne wersje tego samochodu, przeznaczone do eksploatacji w specyficznych lub ekstremalnych warunkach. Dopłacając kilkadziesiąt tysięcy złotych, w salonach Toyoty możemy zamówić np. wersję Hunter, dedykowaną myśliwym i leśnikom.
Czy przerobiona z myślą o myśliwych Toyota Hunter jest dobrym autem na polowanie? Jest tylko jeden sposób, aby to sprawdzić. Zaprosiliśmy do testu myśliwego.
Legenda Hiluxa trwa od kilkudziesięciu lat. W programie Top Gear pokazano ją jako "niezniszczalny samochód". Brała udział w wyprawach na biegun północny. Pracuje na budowach, jeździ na Antarktydzie i Islandii. Terenowe Toyoty sprawdziły się na wszystkich kontynentach i w każdej strefie klimatycznej. Na całym świecie sprzedano ponad 13 mln egzemplarzy. Ciężko pracuje w każdych warunkach, ale czy taki samochód może pomóc myśliwym?
O ile standardowy Hilux wjedzie prawie wszędzie, o tyle specjalne wersje, jak Hunter, są praktycznie nie do zatrzymania. Podniesione zawieszenie, opcjonalnie terenowe opony, wyciągarka i supermocna listwa LED na dachu, która rozproszy mrok. Karbonowe, chroniące lakier oklejenie, specjalna skrzynia ładunkowa do przewozu sztucerów i zwierzyny. Wszystko może się znaleźć w wyposażeniu tej specjalnej wersji.
Huntera przygotowano z myślą o leśnikach i myśliwych. Może mieć cały zestaw offroadowych gadżetów, takich jak snorkel i dachowy bagażnik, a na nim trapy i lift, czyli sprzęt niezbędny do trudnych przepraw, podobnie jak dwie, elektryczne wyciągarki zamontowane z przodu i z tyłu auta. Druga z nich może służyć do wciągania „na pokład” po specjalnej rampie upolowanej zwierzyny.