To oni 125 lat temu stworzyli motoryzację
Był śnieżny, mroźny dzień, 29 stycznia 1886 roku. Czterdziestodwuletni, szczupły mężczyzna wyszedł z budynku urzędu patentowego Niemiec. Pomimo rozpiętego płaszcza i odkrytej głowy, nie odczuwał panującego chłodu. W teczce niósł dokument, który sprawiał, że czuł gorąco. Dokument, poświadczający patent na pojazd napędzany silnikiem spalinowym był zwieńczeniem wieloletnich prób i badań. Mężczyzna nie przypuszczał nawet, że w ten mroźny, styczniowy dzień rozpoczęła się nowa era. Era motoryzacji.
Nim nadszedł dzień, który zmienił życie Karla Benza, wynalazca borykał się z wieloma problemami. Według profesora Michaela E. Portera z Uniwersytetu Harvarda - "Innowacje wymagają poczucia konieczności, a często wręcz biedy, ponieważ strach przed stratą często ma większą siłę, niż nadzieja na zysk". Działalność niemieckiego inżyniera jest tego najlepszym przykładem.
Karl Benz był genialnym konstruktorem, ale w biznesie nie potrafił znaleźć swojego miejsca. Najpierw oszukał go wspólnik, a później do drzwi zapukał komornik i zajął nawet narzędzia. Wbrew przeciwnościom losu, trzydziestokilkuletni zapaleniec kontynuował jednak prace nad silnikiem dwusuwowym. Po dwóch latach intensywnych prac i wielokrotnie powtarzanych próbach, w roku 1879 udało się ziścić marzenia. Skonstruował jednocylindrową jednostkę o pojemności 954 ccm i mocy 0,75 KM, osiąganej przy 400 obr./min.
Kolejnym etapem miało być zamontowanie silnika w pojeździe. Tu Karl Benz po raz kolejny poczuł problemy finansowe. Udziałowcy założonej w roku 1882 spółki zaczęli ingerować w konstrukcję i Karl postanowił zerwać z nimi współpracę. Dopiero w nowej firmie o nazwie Benz & Co. Rheinische Gasmotoren-Fabrik, pechowy przedsiębiorca mógł bez przeszkód zająć się konstruowaniem. Spokój i pewność finansowa dały podstawy do zbudowania trójkołowego pojazdu w którym zamontował silnik benzynowy. Po sprawdzeniu jego możliwości jezdnych Karl Benz udał się z dokumentacją do Biura Patentowego w Mannheim. Tam właśnie otrzymał "Benz Patent - Motorwagen Nummer 1". Tak powstał pierwszy na świecie samochód osobowy.
W czasie, gdy Karl Benz przeprowadzał próby nad nowym rodzajem napędu, dosłownie kilkaset kilometrów od jego warsztatu próby organizował też o dziesięć lat starszy Gottlieb Daimler. Miał nieco większe możliwości prowadzenia prac badawczych. Od 1872 do 1882 roku Daimler pracował w fabryce Nicolausa Otto, wynalazcy benzynowego silnika czterosuwowego, w wielu krajach do dzisiaj określanym mianem "pracującego w systemie Otto". Jednak ostry konflikt z właścicielami fabryki zmusił go do odejścia. Daimler, w fabryce Nicolausa Otto Gasmotorenfabrik Deutz pod Kolonią prowadził testy z silnikiem czterosuwowym, a w pracach towarzyszył mu Wilhelm Maybach, główny inżynier w Deutz.
Ich wspólne wysiłki zaowocowały skonstruowaniem w 1883 roku pierwszego na świecie, szybkoobrotowego silnika spalinowego. Dwa lata później obaj inżynierowie zastosowali jednocylindrowy, czterosuwowy silnik w rowerze, tworząc pierwszy na świecie, zmotoryzowany pojazd osobowy. W roku 1886 swój silnik zamontowali na podwoziu, budując tym samym pierwszy, czterokołowy wehikuł motorowy.
Pojazdy skonstruowane niemal w tym samym czasie przez Karla Benza i Gottlieba Daimlera stanowiły przełomową innowację, która dała początek rozwojowi nowej branży: motoryzacji. Daimler i Benz byli także pierwszymi konstruktorami samochodów użytkowych, które dziś stanowią osobny segment rynku motoryzacyjnego. W 1896 roku Benz zaprezentował swój "kombinowany pojazd dostawczy", a rok później Daimler pokazał swój "pojazd gospodarczy".
Skonstruowanie gotowego do drogi pojazdu nie było równoznaczne z sukcesem handlowym. Pojazd Karla Benza, napędzany silnikiem spalinowym - choć przyjęty entuzjastycznie przez konstruktorów i opinię publiczną - wcale nie przełożył się na ekonomiczny sukces dla jego twórcy. Wzbudzający zachwyt "powóz bez koni" wydawał się czymś niedostępnym dla przeciętnego śmiertelnika. Kto bowiem mógłby opanować hałaśliwą, samodzielnie jadącą maszynę? W tym miejscu na karty historii wkracza Bertha, żona Karla Benza.
Pani Benz szybko zrozumiała, że ludzie są nieufni wobec napędzanej przez "tajemnicze siły" machiny. Bez wiedzy męża zabrała zbudowany przez niego pojazd i pojechała nim wraz z dwójką nastoletnich synów do matki, która mieszkała w oddalonym o 95 km Pforzheim. Bertha musiała po drodze rozwiązać szereg trudności: pojazd wyposażony w 2,5-konny silnik i dwubiegową skrzynię był za słaby, aby pokonać większe wzniesienia, pod niektóre pagórki trzeba więc było go pchać. Ponadto, skórzana okładzina (jednego!) klocka hamulcowego zużywała się w zastraszająco szybkim tempie i jedynym sposobem, by nie stracić możliwości hamowania była "regeneracja hamulca" w przydrożnych warsztatach szewskich.
Zapas paliwa w zbiorniku o pojemności zaledwie 5 litrów szybko się kończył, więc podróżnicy musieli go dolewać w miejskich aptekach. W tamtych czasach była to jedyna dostępna "stacja benzynowa". Pomimo wspomnianych trudności, podróż Berty Benz zakończyła się sukcesem, który dowiódł, że pojazd napędzany silnikiem jest niezawodny, a jego użytkowanie nie wymaga nadludzkich zdolności. Matka, podróżująca samotnie z dziećmi "ryczącym potworem" wzbudziła sensację. Jej efektem był szum medialny, bez którego droga samochodu do rynkowego sukcesu byłaby z pewnością o wiele trudniejsza.
Wspomniany na wstępie profesor z Uniwersytetu Harvarda w swej pracy zauważył jeszcze, że: "jeśli firma raz osiągnie przewagę konkurencyjną dzięki innowacjom, to może ją utrzymać tylko dzięki niezłomnej poprawie w tym zakresie". Mówiąc prościej, jeśli firma nie idzie naprzód, to się cofa. W ciągu pięciu ćwierćwieczy swojego istnienia, spółka Daimler-Benz nie ustawała w tworzeniu kolejnych innowacji produktowych. Przykładem jest choćby rozwój osiągów silnika.
Objęty patentem pojazd Benza miał moc poniżej 1 KM. W 1900 roku Emil Jedlinek, konsul honorowy Austrii w Nicei, który wygrywał słynne rajdy dookoła Nicei, znany głównie stąd, że nazwał swój samochód imieniem córki Mercedes i stworzył w ten sposób nazwę handlową marki, jeździł modelem o mocy 35 KM. W roku 1923 wprowadzono doładowanie silnika, co wydatnie podniosło moc i moment obrotowy. Jako ciekawostkę można dodać, że w styczniu 1938 roku kierowca rajdowy Rudolf Caracciola, jadąc samochodem W125 (z doładowanym silnikiem o mocy 637 KM) na autostradzie między Frankfurtem a Darmstadt, osiągnął prędkość 432,7 km/h.
Rozwój innowacji widać także w dziedzinie bezpieczeństwa:
1886 - W modelu zgłoszonym do urzędu patentowego hamulcem był docisk, spowalniający jedno koło.
1921 - Zastosowano hamulce na przedniej osi.
1931 - Zastosowano niezależne zawieszenie kół przedniej i tylnej osi.
1947 - Wprowadzono strefy kontrolowanego zgniotu i bezpieczną kierownicę.
1949 - Zamek, który chroni drzwi przed otwarciem bądź zaklinowaniem w razie zderzenia.
1951 - Nadwozie o wyznaczonych strefach kontrolowanego zgniotu.
1959 - Pierwsze testy zderzeniowe i dachowania.
1961 - Hamulce tarczowe na wszystkich czterech kołach (Mercedes-Benz 300 SL) .
1968 - Zagłówki foteli i pierwsze testy poduszek powietrznych.
1970 - Pierwsze samochody wyposażone w układ ABS.
1971 - Czteroramienna kierownica i trzypunktowe, bezwładnościowe pasy.
1973 - Pierwszy układ bezpieczeństwa, przeznaczony dla dzieci.
1976 - Bezpieczna kolumna kierownicza, której część ulega zgnieceniu.
1985 - ASR, czyli Acceleration Skid Control - układ kontroli przyczepności kół napędowych podczas ruszania i przyspieszania oraz 4 MATIC, czyli Automatically Engaging Four-Wheel Drive, automatyczny napęd na cztery koła.
1995 - Debiut ESP, czyli Electronic Stability Program, układu elektronicznej stabilizacji toru jazdy.
1996 - Układ wspomagania siły hamowania Brake Assist, czyli BAS.
1999 - Zawieszenie z układem aktywnej kontroli nadwozia Active Body Control (ABC). 2002 - PRE-SAFE , układ wyprzedzającej ochrony użytkowników.
2005 - PRO-SAFE jako koncepcja bezpieczeństwa zintegrowanego, zawierająca układy: DISTRONIC PLUS, wspomaganie widoczności podczas jazdy nocą NIGHT VIEW i układ ochrony pieszych.
2006 - Układ inteligentnego oświetlenia drogi (Intelligent Light System) dostosowujący strumień światła do prędkości i warunków jazdy; aktywne zagłówki, czyli NECK-PRO.
2007 ATTENTION ASSIST - system monitorujący zachowanie kierowcy, wykrywający oznaki zmęczenia i informuje o konieczności zrobienia przerwy w podróży 2010 ACTIVE LANE KEEPING ASSIST - aktywny asystent monitorujący utrzymanie samochodu w pasie ruchu, korygujący niekontrolowane zbaczanie z toru jazdy; ACTIVE BLIND SPOT ASSIST - układ ostrzegający przed kolizją z pojazdami znajdującymi się w martwym polu kierowcy i zapobiegający zderzeniu poprzez przyhamowanie kół po przeciwległej stronie kierowanego pojazdu.
I pomyśleć, że wszystko zaczęło się 125 lat temu za sprawą... biedy, bo "strach przed stratą często ma większą siłę, niż nadzieja na zysk".
Bogusław Korzeniowski