"To najszybszy wyścig w kalendarzu"
Po znakomitym występie Roberta Kubicy i trzecim miejscu w Grand Prix Włoch Formuły 1 apetyty polskich kibiców wzrosły. 28 września o godz. 5 rano Polak po raz pierwszy wyjedzie na tor w Szanghaju - czytamy w Życiu Warszawy.
Grand Prix Chin wystartuje w niedzielę o godz. 8 polskiego czasu. Wcześniej kierowców wszystkich teamów czekają trzy sesje treningowe (piątek godz. 5 i 8, sobota godz. 5) i kwalifikacje (sobota godz. 8).
Po trzecim miejscu Roberta Kubicy na torze Monza kierownictwo teamu Polaka nie ukrywało, że ten sukces w dużej części zawdzięcza elementom aerodynamicznym, przygotowanym specjalnie na Grand Prix Włoch. Choć wielu wydaje się to niewiarygodne, możliwości i prędkość osiągane przez bolid F1 aż w dwóch trzecich zależą od aerodynamiki! Dlatego nie tylko przednie i tylne skrzydła, ale nawet najmniejsze elementy auta dopracowuje się pod tym względem w tunelach aerodynamicznych praktycznie bez przerwy. Już niedługo inżynierowie w tunelu teamu BMW Sauber będą pracować na trzy zmiany, czyli 24 godziny na dobę!
Kluczem dla specjalistów od aerodynamiki jest znalezienie złotego środka między prędkością i dociskiem bolidu do podłoża. W przypadku Monzy problemu nie było. - To najszybszy wyścig w kalendarzu i można zmniejszyć docisk, dzięki czemu bolid jedzie szybciej – tłumaczy Hans Peter Braack, szef działu prasowego BMW Sauber. – Zyski na prędkości są znacznie większe niż straty związane z gorszym prowadzeniem auta w wolnych i średnich zakrętach, których na Monzie jest bardzo mało – dodaje.