Theissen wierzy w szybki powrót Kubicy
Wieść o zastąpieniu Kubicy Sebastianem Vettelem zaniepokoiła wielu polskich fanów. W końcu swego czasu to Robert "zmienił na chwilę" Jacquesa Villeneuve’a. I został w bolidzie na dłużej... - pisze "Przegląd Sportowy".
Kiedy zapytaliśmy o to szefa BMW Sauber, ten uśmiał się serdecznie: _ "Absolutnie, nic takiego sięteraz nie stanie. Robert wróci do kokpitu tak szybko, jak tylko to będzie możliwe. Nawet jeśli Sebastian stanie na podium czy wygra wyścig w USA!" _ - zapewniał nas po sobotniej czasówce Mario Theissen.
Faktycznie, decyzja o odsunięciu Polaka od startów byłaby wielkim zaskoczeniem. Choć bardzo sympatyczny, ułożony i wygadany Vettel szybko zdobył sobie sympatię mediów (szczególnie niemieckich), nie cieszy się w środowisku tak dużym szacunkiem i uznaniem jak Robert Kubica.
Przeszedł trudną drogę
Niemiecki 19-latek jest dopiero obiecującym aspirantem, podczas gdy 22-letni Polak już na początku kariery uznawany jest za jednego z najszybszych zawodników F1. Na inżynierach i decydentach w tym sporcie nie robią wrażenia suche statystyki oraz wyniki treningów. Nie kierują się wyłącznie liczbami z klasyfikacji kierowców. Do ich wyobraźni znacznie bardziej przemawia stoper oraz przekaz telewizyjny z wyścigów, które wielokrotnie już pokazały, co potrafi Kubica. Wyniki są oczywiście bardzo ważne, ale jeszcze istotniejsze mogą być okoliczności, w jakich się je ustanawia. Poza tym, w zgodnej opinii teamu, Polak doskonale sprawdza się podczas wszystkich testów. Jego praca nad rozwojem bolidu BMW ma niebagatelne znaczenie.