Theissen proponuje rewolucyjne rozwiązanie
Szykuje się kolejna zmiana w regulaminie Grand Prix Formuły 1. Może być wprowadzona już w Monako.
Szef BMW Sauber Mario Theissen proponuje, by w trakcie neutralizacji pit lane nie był zamknięty, a zamiast tego prędkość bolidów była elektronicznie kontrolowana.
- Takie rozwiązanie nie zostanie wprowadzone w trakcie kilku następnych wyścigów - ubolewa Theissen.
Obecne zasady mówią, że gdy na torze przebywa samochód bezpieczeństwa pit lane jest zamknięty. Po ostatnim Grand Prix w Hiszpanii ta reguła została skrytykowana. Jest ona nieuczciwa wobec kierowców, którzy planowali udać się na tankowanie, ale samochód neutralizacja im to uniemożliwiła, lub też złamanie regulaminu sprawia, że spotykają się z surowymi karami.
Dyrektor wyścigowy FIA Charlie Whiting zaproponował, by po prostu wprowadzić minimalny czas przejazdu przez sektor, w którym obowiązuje żółta flaga.
- Rozwiązanie Charliego powinno być wprowadzone natychmiast. Będzie lepsze od dotychczasowego - wyjaśnia Theissen, zdaniem którego nowy przepis powinien wejść w życie już w trakcie Grand Prix Monako. - Tam ryzyko wyjazdu na tor samochodu bezpieczeństwa jest największe - mówi szef Roberta Kubicy.
_ GW _