Theissen: oczekiwania rosną szybciej, niż możliwości zespołu
Styczeń jest miesiącem wzmożonej aktywności zespołów biorących udział w Mistrzostwach Świata Formuły 1. McLaren, Ferrari oraz mniejsze ekipy już zaprezentowały kierowców i samochody. Zespół Roberta Kubicy - BMW Sauber F1 - uczynił to wczoraj, a mistrzowski team Renault nowe barwy i sekrety bolidu odkryje niebawem.
- W 2009 roku będziemy gotowi na walkę o tytuł mistrza Świata - zadeklarował w czasie prezentacji w Walencji Mario Theissen, dyrektor zespołu BMW Sauber F1. - W 2006 roku wyznaczyliśmy sobie własne cele - mówi Theissen. - Teraz oczekiwania rosną szybciej, niż możliwości zespołu. Rok 2007 będzie drugim i ostatnim zarazem z dwuletniej fazy rozwoju. W tym sezonie chcemy o własnych siłach dojeżdżać na podium, a jeżeli konkurenci okażą jakieś choć odrobinę zmęczenia, będziemy gotowi by wskoczyć w ten wyłom. Zwycięstwa w 2007 roku nie są jeszcze możliwe, ale w 2009 będziemy gotowi na walkę o tytuł mistrza świata. - Jesteśmy zadowoleni z naszych kierowców - dodaje Theissen.
- Nick Heidfeld jest najbardziej doświadczony. Robert udowodnił już, że jest bardzo szybki. Obydwaj współpracują i rywalizują w zdrowej atmosferze na torze. Sezon 2006 dyrektor zespołu BMW Sauber podsumował bardzo krótko: ważniejszy od punktów był stały postęp jakiego dokonywaliśmy. - Jestem rzecz jasna, bardzo podekscytowany - stwierdził Nick Heidfeld, lider niemiecko-szwajcarskiego zespołu. - Wcześniej jeździłem w Sauberze, to był dobry team, ale obecnie przy BMW oczekiwania są większe, większa jest też motywacja. Każdy naprawdę ciężko pracuje, ponieważ chce coś osiągnąć. Jestem więc nastawiony optymistycznie. - Dużo się nauczyłem w zeszłym sezonie i teraz przyszedł czas, żeby wykorzystać, a przy okazji nauczyć się jeszcze więcej - twierdzi Robert Kubica. - Stać na podium to niesamowite uczucie.