Trwa ładowanie...
22-12-2008 13:14

Theissen: KERS nada F1 nowy wymiar

Theissen: KERS nada F1 nowy wymiarŹródło: AFP
d31qcg3
d31qcg3

Robertowi Kubicy wprowadzenie systemu KERS nie za bardzo się podoba. Polski kierowca BMW Sauber jest przekonany, że akurat jemu ten dodatkowy element wyposażenia bolidu nie przyniesie nic dobrego. Innego zdania jest szef BMW, Mario Theissen, który uważa, że KERS nada F1 nowy wymiar.

- Każdego roku dokładnie analizujemy naszą sytuację finansową na tle kondycji światowej gospodarki. Od dłuższego czasu zmniejszyliśmy nakłady na Formułę 1, wiec obecny kryzys nie jest dla nas zagrożeniem - powiedział Mario Theissen w wywiadzie dla niemieckich mediów.

- Sukcesy w Formule 1 przynoszą korzyści marce BMW. Naszemu koncernowi opłaca się startować w cyklu Grand Prix, mimo trwającego kryzysu ekonomicznego - dodał Theissen. - Oczywiście jest to ciężki czas dla sponsorów. Ale wycofanie się jednego sponsora nie musi oznaczać wycofania się całego zespołu.

- Nie obawiam się, że po Hondzie kolejne zespoły wycofają się z rywalizacji. Jeśli tak się jednak stanie i w stawce będzie mniej zespołów - powinniśmy rozważyć wystawienie trzech bolidów przez zespół. Taka sytuacja ma miejsce w innych seriach wyścigowych. Wierzę jednak, że żaden zespół się już nie wycofa. Ograniczenie wydatków sprawiło, że opłaca się zaangażować w F1 - uważa szef Roberta Kubicy.

d31qcg3

Mario Theissen po raz kolejny podkreślił, że BMW stanowczo sprzeciwia się wprowadzeniu standardowych silników oraz pokreślił, że BMW Sauber jest gotowe użyć systemu KERS już w pierwszym wyścigu sezonu. - To dla nas bardzo ważne sprawy. KERS nadał Formule 1 zupełnie nowego wymiaru. Nasze prace nad tym elementem przebiegają zgodnie z planem i z pewnością użyjemy go w Melbourne. Można powiedzieć, że jesteśmy liderem w pracach nad tym systemem i mamy tu przewagę nad konkurencją. Smutne jest natomiast to, że jesteśmy praktycznie jedynym zespołem który stara się ten system wprowadzić - powiedział Theissen.

- KERS ma wielu przeciwników, a argumentem przeciwko wprowadzeniu tego układu jest zbyt wysoka cena. Decyzja o wprowadzeniu tego systemu została podjęta jednak dawno temu i prace nad nim trwają długo. W rzeczywistości uważam jednak, że chodzi o brak efektów pracy. Zespoły nie potrafią sobie poradzić z nowym układem, przez co nie daje on im większych korzyści - powiedział Theissen. - Dla mnie osobiście KERS to najlepszy pomysł dekady. Bez względu na to, jak potoczy się ta sprawa w Formule 1, z pewnością wprowadzimy podobne rozwiązanie do produkcji seryjnej.

- W przyszłym sezonie różnice w stawce będą większe, a to za sprawą nowych przepisów dotyczących aerodynamiki, silników i oczywiście KERS. Wynik zależeć będzie od tego, który zespół lepiej wykorzysta zmiany w regulacjach, a który będzie musiał wprowadzać poprawki już po rozpoczęciu sezonu. Z czasem jednak dzięki redukcji wydatków mniejsze zespoły staną się bardziej konkurencyjne - uważa szef BMW Sauber.

- Celem w sezonie 2009 jest walka o mistrzostwo świata - zakończył Theissen.

d31qcg3
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d31qcg3
Więcej tematów