Trwa ładowanie...
18-03-2008 09:31

Theissen: jest lepiej, niż zakładaliśmy

Theissen: jest lepiej, niż zakładaliśmyŹródło: AFP
d11c43j
d11c43j

O tym jaki jest obecnie układ sił w Formule 1 przekonamy się dopiero po trzech, czterech wyścigach - mówił w Australii Robert Kubica. Choć pierwsza runda sezonu 2008 dla ekipy BMW Sauber była nadspodziewanie udana, Niemcy nadal mają stratę do czołówki. Potwierdza to szef teamu Mario Theissen.

- Wyniki wyścigu oraz kwalifikacji były bardzo zadowalające. Pokazały, że jesteśmy bliżej czołowych teamów, niż się spodziewaliśmy. Nie oczekiwaliśmy, że pójdzie nam aż tak dobrze, szczególnie po piątkowych treningach. Samochody McLarena i Ferrari niemal od razu były szybkie, a my musieliśmy ciężko pracować w każdej sesji, aby osiągać porównywalne czasy. Mechanicy i kierowcy wykonali jednak wspaniałą robotę - cieszył się Theissen. Niemiec przyznał równocześnie, że kolejne wyścigi mogą być trudniejsze.

- Myślę, że w Melbourne zespół Ferrari miał przejściowe problemy. Spodziewam się, że w Malezji będą znacznie mocniejsi. Myślę, że tak naprawdę oni także są trochę szybsi od nas.

Aby móc podjąć walkę z zespołami Ferrari i McLarena inżynierowie, mechanicy oraz kierowcy BMW Sauber na razie muszą się więc wysilać bardziej niż konkurenci. Szef niemieckiej ekipy starał się nas jednak uspokoić.

d11c43j

- Nie nazwałbym tego problemem. Faktycznie osiągnięcie pełnego potencjału auta jest dosyć trudne, ale podobnie jest z każdym innym narzędziem. Jeśli jest ostre, trzeba operować nim precyzyjnie. Jeśli jest zwyczajne, to każdy da sobie z nim radę. Myślę, że kierowcy nie powinni się tym martwić. Nie można mieć szybkiego samochodu, który wybacza wszystkie błędy - zapewnia Mario Theissen.

_ Więcej w Przeglądzie Sportowym _

d11c43j
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d11c43j
Więcej tematów