Theissen: GP Turcji jest wyjątkowe
Robert Kubica szczególnie cieszy się na zakręt nr 8 - właściwie cztery łuki, przejeżdżane z szybkością 250 km/godz. - To zachwycający tor - powiedział Robert. - Zakręt 8 jest już sławny w F1. Większość kierowców uznaje tę sekcję toru za spore wyzwanie. Jest bardzo długa i w rzeczywistości składa się z czterech różnych zakrętów. Jeżeli pokonujesz ją właściwą linią, dostarcza wielkiej frajdy. Tor może być również nieco zdradliwy, bo czasem uderzasz podłogą o asfalt, tracisz trakcję i samochód staje się niestabilny. W ubiegłym roku nie byliśmy tam zbyt szybcy. Mam nadzieję, że w 2007 sprawy będą wyglądały lepiej.
- Grand Prix Turcji stanowi pozytywny dodatek do kalendarza F1 - uznał Mario Theissen. - Turcy zbudowali po azjatyckiej stronie Stambułu wspaniały tor o interesującej konfiguracji. Miasto oferuje mnóstwo atrakcji dla partnerów zespołu. Ta Grand Prix jest również wyjątkowa z logistycznego punktu widzenia, ponieważ ciężarówki zespołów muszą pokonać najdłuższy dystans w sezonie. Trochę ułatwia sprawę długa przerwa przed wyścigiem.