Theissen: byliśmy naprawdę wolni
- Byliśmy wolni. Naprawdę wolni. W niektórych fragmentach wyścigu Robert był najwolniejszy na torze. Jeszcze nie wiemy dlaczego tak się stało, ale wszystko dogłębnie przeanalizujemy - mówi Mario Thiessen, szef BMW Sauber.
Szef teamu BMW Sauber Mario Theissen zapewnił, że jego zespół nie zaprzestanie prac mających na celu usprawnienie tegorocznego modelu bolidu BMW.
Forma teamu BMW Sauber wyraźnie spadła. Po ostatnim grand prix niemiecko-szwajcarska stajnia mogła dopisać do swojego konta zaledwie jeden punkt wywalczony przez Roberta Kubicę. Tym samym BMW spadło na trzecie miejsce w klasyfikacji konstruktorów.
Theissen przyznał, że był bardzo zaskoczony słabym tempem wyścigowym bolidów BMW na torze w Budapeszcie, gdzie ani Robert Kubica, ani Nick Heidfeld nie byli w stanie osiągać takich czasów okrążeń, jakich się spodziewano.
- Podczas Grand Prix Węgier tak naprawdę w ogóle nie włączyliśmy się do wyścigu - powiedział Mario Theissen. - Wcześniej się to nie zdarzało. Byliśmy wolni. Naprawdę wolni. W niektórych fragmentach wyścigu Robert był najwolniejszy na torze. Jeszcze nie wiemy dlaczego tak się stało, ale wszystko dogłębnie przeanalizujemy. Analizy będą prowadzone w naszych siedzibach w Monachium i Hinwil, jako że do następnego wyścigu wszelkie testy na torze są zakazane – dodał.
Świetna dyspozycja teamu BMW w pierwszej połowie sezonu sprawiła, że jest on niemal pewny ukończenia sezonu na przynajmniej trzecim miejscu w klasyfikacji konstruktorów. Mając 55pkt przewagi nad zajmującą czwarte miejsce Toyotą szefowie niemiecko-szwajcarskiego zespołu mogliby odpuścić pracę nad tegorocznym bolidem i skoncentrować się na przyszłorocznym modelu F1.09.
- Nie zmniejszymy nakładów na ten sezon. Naszym celem na nadchodzące wyścigi jest potwierdzenie dobrych rezultatów z początku sezonu. Wciąż pracujemy nad pewnymi poprawkami, które powinny pomóc nam w powrocie na drogę do sukcesu - zapewnia Mario Theissen.
_ KAR _