Trwa ładowanie...
16-02-2009 12:11

The best of Gran Premio d’Italia

The best of Gran Premio d’ItaliaŹródło: Wirtualna Polska
d4kie7m
d4kie7m

Wyścig o Grand Prix Włoch to klasyka Formuły 1. Najszybszy to r w kalendarzu, wspaniała historia, fanatyczni kibice i niepowtarzalna atmosfera. Dziennik _ Sport _ przypomina najważniejsze momenty w historii tego wyścigu.

The best of Gran Premio d’Italia:

1956 - „Bo Fangio na to zasługiwał” – odparł Peter Collins, zapytany o powody oddania podczas wyścigu w Monzie swojego auta Juanowi Manuelowi Fangio. To był wyjątkowo dżentelmeński gest, ponieważ Collins zrezygnował z własnych ambicji, pomagając wielkiemu Argentyńczykowi obronić mistrzostwo świata. Dzisiaj nie zezwalają na to przepisy?

1967 - Jim Clark zajął w Monzie trzecie miejsce, ale było ono jednym z największych dowodów na jego geniusz. Od trzeciej rundy Szkot dyktował tempo, ale potem uszkodził oponę i musiał zjechać po boksu, tracąc do liderów całą rundę. Szybko się jednak „oddublował” i ruszył w pogoń za czołówką. Szkot wyprzedził Jacka Brabhama i Johna Surteesa. W końcówce zabrakło mu jednak paliwa i obaj rywale przecięli metę przed nim.

1971 - To był niezapomniany superfinisz - czołowa piątka wpadła na metę w odstępie 0,61 sekundy. Zwycięstwo odniósł Peter Gethin na BRM, który na rundę przed końcem wyścigu był czwarty, a ostatecznie pokonał Ronniego Petersona o 0,01 sekundy! 1988 - W tym sezonie McLaren wygrywał wyścig za wyścigiem. Nie udało się tylko w Monzie, gdzie zastępujący Nigela Mansella Jean-Louis Schlesser uderzył w szykanie w McLarena prowadzącego Ayrtona Senny. Incydent ten przyniósł dublet Ferrari - pierwsze miejsce wywalczył Gerhard Berger, a drugie Michele Alboreto.

d4kie7m

1989 - Alain Prost wiedział jak wyprowadzić z równowagi Rona Dennisa. Francuz wykorzystał w Monzie silnikowe kłopoty Ayrtona Senny i zgarnął Grand Prix Włoch. Na podium oddał trofeum włoskim kibicom, robiąc swojemu szefowi na złość (Dennis zbiera oryginały), po czym bezceremonialnie oświadczył, że po zakończeniu sezonu przechodzi do Ferrari.

1999 - Ten wyścig na zawsze wpisał się w kronik Formuły 1. Pod nieobecność Michaela Schumachera (złamana noga), Mika Haekkinen toczył bój z Eddie’em Irvine’em. Walka okazała się bardziej zacięta niż początkowo sądzono. Fin potrzebował zwycięstwa i jechał po nie, lecz na 30. rundzie w Variante del Rettifilio stracił panowanie nad McLarenem, odwiedził pobliskie zarośla, w których uronił kilka łez. Ostatecznie zdobył jednak swój drugi tytuł mistrza świata.

2000 - Michael Schumacher płakał rok później, ale z zupełnie innych powodów - i w innym miejscu. Niemiec zdobył Gran Premio d’Italia, wyrównując liczbę zwycięstw (41) legendarnego Ayrtona Senny. W trakcie konferencji prasowej emocje wzięły górę i „Schumi” rozpłakał się.

2006 - Sześć lat później Fernando Alonso nie płakał, za to zaciskał zęby w bezsilnej złości, gdy okazało się, że sędziowie ukarali go za „przeszkadzanie” podczas kwalifikacji Felipe Massie i odesłali go na koniec dziesiątki. - Formuła 1 nie jest już sportem - skwitował Hiszpan. A pozbawiony rywala Michael Schumacher sięgnął po zwycięstwo i ogłosił, że przechodni na emeryturę. Na podium towarzyszyli mu: Kimi Raekkoenen, czyli jego następca w Ferrari oraz Robert Kubica – trzeci na mecie.

d4kie7m

Czy wiesz, że…

- Autodromo Nazionale di Monza został otwarty 3 września 1922 roku. Dłuższą historię niż legendarny tor leżący na przedmieściach Mediolanu, mają tylko obiekty w Brooklands i Indianapolis. Gran Premio d’Italia odbywa się w Parku Królewskim od 1950 roku. Tylko raz, w 1980 roku, wyścig został przeniesiony na tor Imola.

- Monza jest najszybszym torem wykorzystywanym przez F1. W 2004 roku Rubens Barrichello zdobył pole position, wykonując najszybsze okrążenie w czasówce w dziejach F1. Brazylijczyk pokonał pętlę Autodromo Nazionale w 1:20,089, czyli ze średnią prędkością wynoszącą 260,395 km/godz. W przedkwalifikacjach Juan Pablo Montoya był jeszcze szybszy, uzyskując 1:19,595 (262,269 km/godz.)

- Najwięcej zwycięstw pod Mediolanem odniósł Michael Schumacher, zdobywca pięciu GP Włoch. Za każdym razem Niemiec bronił barw Ferrari. Poza pięcioma sukcesami „Schumiego”, włoska ekipa wygrała w Parco di Monza jeszcze 12-krotnie.

- Spośród obecnych kierowców smak zwycięstwa w Monzie znają tylko Rubens Barrichello, David Coulthard i Fernando Alonso.

- Włoski tor był areną wielkich sukcesów i jeszcze większych dramatów. Listę ofiar otworzył posiadający polskie korzenie hrabia Louis Zborowski, który zginął w Monzie w 1924 roku. W sumie legendarny obiekt pod Mediolanem pochłonął życie 59 osób, w tym 41 widzów.

_ Sport _

d4kie7m
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4kie7m
Więcej tematów