Testy nowej Skody Superb w Dolinie Śmierci
Kilka dni temu Skoda wzorem Volkswagena przy okazji premiery modelu Tiguan, zaprosiła grupę dziennikarzy do USA, gdzie w przepięknej i surowej scenerii doliny Death Valley mieli szansę przetestować przedprodukcyjne egzemplarze flagowego modelu Superb.
Wygląd nowej limuzyny Skody nie jest dla nas zaskoczeniem. Już w lutym tego roku pojawiły się zdjęcia gotowego modelu seryjnego wykonane przez jednego z nielojalnych pracowników Skody. Udostępnione dziennikarzom auta w USA nosiły tylko lekkie ślady maskowania przedniego i tylnego pasa, oraz słupka C. Zapowiadany początkowo na salon IAA we Frankfurcie debiut Superb odłożono w czasie do wiosennego salonu w Genewie, gdzie wszyscy zobaczą nową Skodę w całej okazałości. Auto bazować będzie na platformie Volkswagena Passata.
W odróżnieniu od obecnej generacji luksusowej Skody, nowy Superb będzie 5-drzwiowym notchbackiem z dużą klapą bagażnika uchylaną razem z tylną szybą. Głównymi konkurentami na rynku będą nowe modele Mondeo, Laguny i Opla Vectry, a także „dawca organów”, czyli Volkswagen Passat. Kształt przednich kloszy reflektorów będzie niemal kopią tych znanych z Passata. Z kolei tylne klosze przypominają nieco te znane z nowej Laguny.
Wewnątrz całkiem nowy kształt deski rozdzielczej i nowa wielofunkcyjna kierownica, a wszystko wykonane z materiałów bardzo wysokiej jakości.
Pod maską między innymi 140-konny benzynowy silnik 1,4 TSI i jego mocniejsza wersja 1,8 o mocy 160 KM. Naturalnie nie zabraknie szerokiej gamy diesli wyposażonych w system Common-Rail. Sprzedaż rozpocznie się wkrótce po marcowym debiucie auta w Genewie.
Źródło: Auto CZ, Informacja Mototarget