Trwa ładowanie...
13-02-2009 00:30

Testujemy Ferrari F430 F1

Testujemy Ferrari F430 F1
d4nc3az
d4nc3az

|

|
| --- |
Tak naprawdę nie wiedziałem, czego się spodziewać po pierwszej jeździe Ferrari F430. Czy będzie to jeden z tych samochodów, które pięknie wyglądają tylko na zdjęciach, a dobrze jeżdżą wyłącznie na papierze? Z boku i z tyłu wygląda rewelacyjnie, nadaje się na plakat do pokoju nastolatka, z przodu... no cóż, trzeba się bliżej poznać.

Szef działu Public Relations Ferrari, który wręcza mi klucz do auta, pyta, czy jeździłem kiedyś samochodem z półautomatyczną skrzynią biegów. Gdy odpowiadam twierdząco, czuję się w obowiązku dodać, że w ogóle trochę jeżdżę samochodami, które mają nieco więcej niż 100 koni mechanicznych i że jeździłem nawet prototypowym Maybachem Exelero. Pan z Ferrari patrzy na mnie z lekkim politowaniem i mówi: „nasze samochody są inne. Nadają się nawet do jazdy w zakrętach”. Na takie dictum trudno coś odpowiedzieć.

d4nc3az

Przypominam sobie słowa pewnego inżyniera BMW, który poproszony o komentarz do kolejnego potężnego Mercedesa AMG, powiedział sarkastycznie, że auta te charakteryzują się „zwinnością wzdłużną”. Bardzo złośliwe... Zobaczymy, jak wypadnie żółte F430 z dodatkowym wyposażeniem w postaci ceramiczno-węglowych tarcz hamulcowych i specjalnych, półwyczynowych foteli.

Mam taką teorię, która zazwyczaj się sprawdza, że charakterystyka podwozia samochodów danej firmy często ma związek z ukształtowaniem terenu wokół siedziby firmy i jej ośrodka badawczo-rozwojowego. I tak nierówne asfalty hrabstwa Norfolk miały wpływ na przyzwyczajenia inżynierów Lotusa, kręte bawarskie drogi na konstruktorów BMW, a pobliskie węzły szerokich autostrad na podwoziowców z Mercedesa. Wystarczy wyjechać z Maranello i już kilkaset metrów za granicą miasta zaczyna się jeden długi, techniczny, asfaltowy odcinek specjalny.

I tutaj F430, brzmiące soczyście już na ulicach miasta, ożywa. Manettino, czyli przełącznik trybu pracy całego samochodu, znajdujący się na kierownicy, ustawiony w normalnej pozycji, tutaj oznaczonej „Sport”. Pierwsze, co rzuca się w oczy, to niebywała sztywność aluminiowego nadwozia, które w spodniej części wykorzystuje także odlewy ze specjalnego stopu używanego w lotnictwie. Aktywne zawieszenie Skyhook świetnie wykorzystuje ów sztywny fundament i sprawia, że kierowca ma wrażenie, iż w zawieszeniu tego pojazdu brak mas nieresorowanych. Dziwne, ale bardzo przyjemne. Co jeszcze? W lusterku widać w zasadzie tylko silnik, skrzynia biegów zmienia przełożenia bardzo szybko, a elektronicznie sterowany mechanizm różnicowy potrafi znaleźć trakcję nawet na zapiaszczonym zakręcie. Mimo próśb pana z Ferrari przełączam manettino na tryb „Race”. Od razu czuję silniejsze tłumienie amortyzatorów, a biegi zmieniane są z wyścigową
wściekłością, trzeba używać mięśni szyi, by nie wyglądać jak pijana wańka-wstańka. Systemu szybkiego startu, oznaczonego symbolem „LC” (launch control) nie próbuję – instrukcja obsługi skutecznie zniechęca do testowania go na drodze publicznej. Testuję za to intensywnie hamulce, ale ceramiczno-węglowe tarcze trudno przegrzać. Co ciekawe, nie hałasują, gdy są zimne.

następne »
Źródło: następne »

Co najważniejsze, F430 zmienia kierunek jazdy równie szybko, jak mangusta reaguje na ruch kobry. Częściowo to zasługa centralnie położonego silnika, a częściowo układu kierowniczego, dopracowanego na górskich drogach prowincji Emilia Romagna. Odnieść można wrażenie, że w układzie kierowniczym i zawieszeniu kół nie ma w ogóle żadnych silentbloków czy innych elementów metalowo-gumowych, które wprawdzie tłumią wibracje, ale za cenę utraty precyzji. Wygląda to tak, jakby w podwoziu tego Ferrari nie było wcale gumy – oprócz tej w oponach.

d4nc3az

Rozumiem już, za co się płaci w tym samochodzie. Za prawie bezpośrednie połączenie kierowcy z kołami. Cała reszta, czyli wygląd, brzmienie silnika, niesamowita przyjemność z korzystania z wolnossącej jednostki napędowej, to tylko bonus.

Tekst i zdjęcia: Piotr R. Frankowski

Dane techniczne

Wymiary 4512 x 1923 x 1214 mm
Rozstaw osi 2600 mm
Masa gotowego do jazdy 1450 kg
Poj. bagażnika 250 l
Poj. zbiornika paliwa 95 l
Rozkład mas: 43% przód 57% tył
Silnik: V8, 4308 cm3
490 KM/8500 obr./min
465 Nm przy 5250 obr./min
Przekładnia półautomatyczna, 6-stopniowa, launch control, elektronicznie sterowany mechanizm różnicowy e-diff
Opony przód 225/35 ZR 19
Opony tył 285/35 ZR 19
Hamulce: przód - wentylowane i nawiercane tarcze węglowo-ceramiczne
380 x 34 mm z zaciskami 6-tłoczkowymi
tył - wentylowane i nawiercane tarcze węglowo-ceramiczne 350 x 34 mm z zaciskami 4-tłoczkowymi, ABS, EBD, CST
Prędkość maksymalna ponad 315 km/h
Przyspieszenie 0-100 km/h: 4,0 s
Zużycie paliwa, cykl połączony: 18,3 l/100 km
Emisja CO2 420 g/km

d4nc3az
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d4nc3az
Więcej tematów