Auta prezentowane w dziale testy, są zazwyczaj doposażone do granic możliwości. Tym razem postanowiliśmy przyjrzeć się bliżej jednej z chętniej konfigurowanych wersji Ibizy, Passion <a href="https://finanse.wp.pl/plus-6168187652482689c">Plus</a>. Na jej pokładzie odnajdziemy jedynie najpotrzebniejsze rzeczy potrzebne do komfortowego przemieszczania się oraz nieco podstarzały silnik o pojemności 1.4 litra i mocy 85 KM. Czy taki zestaw zadowoli statystycznego Kowalskiego? Postaramy się o tym przekonać.
Stylistyka hiszpańskiego mieszczucha powinna przypaść do gustu większości amatorów dynamicznego stylu. Odważne przetłoczenia zaproponowane przez Luc'a Doncerwolke odpowiedzialnego za projekty Gallardo, czy Murcielago, mogą się podobać i na pewno dodają charakteru niewielkiej Hiszpance. W prezentowanej wersji nie odnajdziemy może elementów zarezerwowanych dla Cupry, tudzież fabrycznego pakietu tuningowego, ale i tak prezencja powinna utrzymać się przez wiele lat w dobrej formie.
Również wewnątrz pokuszono się o odmianę designerską w stosunku do bliźniaczego Polo i Fabii, jednak jakość zastosowanych materiałów mogłaby być odrobinę lepsza. Faktura plastików w niektórych miejscach jest stanowczo za twarda. Niemniej sam projekt deski rozdzielczej oraz ergonomia nie budzą najmniejszych zastrzeżeń. Zwłaszcza design zegarów ze wskazówkami prędkościomierza i obrotomierza umieszczonymi na godzinie szóstej, nawiązuje bezpośrednio do sportu i skutecznie podnosi atrakcyjność wnętrza.
<a href="http://moto.wp.pl/seat-ibiza-passion-plus-1-4-6062073460421249g">TU ZNAJDZIESZ WIĘCEJ ZDJĘĆ TESTOWEJ IBIZY</a>
W kwestii dostępnego dla pasażerów miejsca, Ibiza także nie ma się czego wstydzić. Rosnące z każdą generacją miejskie samochody, zapewniają już w miarę przyzwoitą przestronność nawet dla czwórki dorosłych osób. Do tego bagażnik o pojemności 292 litrów dopełnia całości i pozwoli zapakować drobny ekwipunek na weekendowy wyjazd, tudzież cotygodniowe zakupy. Jego regularny kształt ułatwi załadunek, ale dość wysoki próg może niższym osobom nieco utrudnić sprawę. Ponadto świetny pomysł z otwieraniem tylnej pokrywy znaczkiem producenta w czasie intensywnych opadów lubi się pobrudzić, dlatego warto czasem wozić ze sobą ręcznik do wytarcia rąk.
Volkswagen i marki z nim związane przez kilka ostatnich lat zdążyły nas przyzwyczaić do dobrych właściwości jezdnych i dopracowywanego miejsca pracy kierowcy. Nie inaczej jest w Seacie, gdzie po usadowieniu się w trochę za płytko wyprofilowanym fotelu, mamy wrażenie uczucia bliskości z maszyną. Wszystko znajduje się na właściwym miejscu i nie wymaga przyzwyczajenia. Nic tylko przekręcać kluczyk i jechać. I choć pod maską pracuje tylko 85 koni mechanicznych, to auto z samym kierowcą, ewentualnie z jednym pasażerem na pokładzie, daje sobie bez trudu radę.
Dynamiczna jazda miejska w powyższym zestawie jest dla Hiszpanki czymś naturalnym. Obrotomierz ochoczo wspina się po kolejnych wartościach skali, aż do osiągnięcia czerwonego pola, nie wykazując po drodze objawów męczącej zadyszki. Nieco gorzej przedstawia się sytuacja w trasie, ale spokojnie nastawieni kierowcy nie powinni narzekać. Niestety przy pełnym obciążeniu, z auta wyczuwalnie uchodzi powietrze. Wymaga zdecydowanie częstszego sięgania po lewarek zmiany biegów i osiągania wyższych prędkości obrotowych silnika.
<a href="http://moto.wp.pl/seat-ibiza-passion-plus-1-4-6062073460421249g">TU ZNAJDZIESZ WIĘCEJ ZDJĘĆ TESTOWEJ IBIZY</a>
Również wskazania komputera pokładowego informujące o średnim zużyciu paliwa, wyraźnie wzrastają. Chociaż trzeba przyznać, iż Seat to stosunkowo oszczędny pojazd. Podczas umiarkowanej jazdy w cyklu miejskim, nie powinien pochłonąć więcej niż 7,5 litra, natomiast w terenie niezabudowanym bez trudu możemy osiągnąć wyniki rzędu 5,5-6 litra na każde sto kilometrów.
Poza zauważalnymi oszczędnościami na stacjach paliw, Ibiza dostarczy też wiele radości podczas codziennej eksploatacji. Neutralnie zestrojone i sprężyste zawieszenie, bardzo dobrze radzi sobie z nierównościami, zapewniając wystarczający komfort podróżnym. Do tego dzięki bezpośredniemu układowi kierowniczemu i fabrycznej przewidywalności, pozwala pewnie pokonywać zakręty i przy okazji czerpać satysfakcję z jazdy. W sytuacjach awaryjnych do akcji wkroczy opcjonalny, ale za to sprawny system ESP i przywróci auto na właściwy tor ruchu.
Seata w specyfikacji Passion Plus wyceniono na 53 080 złotych. W standardzie otrzymamy klimatyzację manualną, radio z czytnikiem MP3, cztery szyby sterowane elektrycznie, tempomat i komputer pokładowy. Ów konfiguracja w zupełności wystarczy na codzienne dojazdy do pracy i krótkie wypady za miasto. Dopłacanie do dodatkowych bajerów będzie się wiązało z kolejnymi kosztami, przez co cena zbliży się niebezpiecznie do nieco gorzej wyposażonego, ale zdecydowanie bardziej praktycznego Leona.
Piotr Mokwiński
"Seat Ibiza Passion Plus 1.4" - DANE TECHNICZNE
Typ silnika | "benzyna, R4" |
Pojemność silnika cm3 | "1390" |
Moc KM / przy obr./min | "85 / 5000" |
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. | "142 / 3800" |
Skrzynia biegów | "manualna, 5-biegowa" |
Prędkość maksymalna km/h | "175" |
Przyspieszenie (0-100 km/h) s | "12,2" |
Zużycie paliwa: | |
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) | "8,2 / 5,1 / 6,2" |
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) | "7,7 / 6,1 / 6,8" |
Pojemność bagażnika min./max. / l | "292 / b.d." |
Wymiary (dł./szer./wys.) mm | "4052 / 1693 / 1445\t" |
Cena wersji podstawowej w zł | "41 990" |
Cena testowanego modelu w zł | "53 080" |
Plusy | null |
Minusy | null |