Trwa ładowanie...
nowe samochody
16-11-2011 12:44

TEST: C 250 CDI Coupe - wysoki rachunek

TEST: C 250 CDI Coupe - wysoki rachunekŹródło: Piotr Mokwiński
d1s6zc7
d1s6zc7

Dziś zajmiemy się nieco marzeniami. Mając do wydania kwotę rzędu 200-300 tys. zł, rzadko kiedy myślimy o samochodzie bardzo oszczędnym, który pozwoli nam mocno ograniczyć wydatki związane z paliwem. Zazwyczaj odkładamy wtedy też pokaźną sumkę na efektywne wykorzystywanie potencjału tegoż pojazdu mechanicznego.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Tymczasem, zupełnie odmiennie do tematu podszedł Mercedes. Zaoferował klientom nową, wysokoprężną jednostkę napędową, cechującą się bardzo dobrymi parametrami technicznymi i równie interesującymi wartościami średniego zużycia oleju napędowego. W testowanym samochodzie oznaczono go symbolem 250 CDI i zainstalowano pod maską najciekawszej, dwudrzwiowej odmiany przedstawiciela segmentu D.

Klasa C od zawsze konkuruje z BMW serii 3 i Audi A4 jak równy z równym. Na tle rywali wyróżnia się stosunkowo kanciastymi kształtami nadwozia, obfitującymi w liczne dynamiczne przetłoczenia. Nie sposób jej pomylić z żadnym innym samochodem, a w wersji Coupe może zachwycić niejednego miłośnika motoryzacji. Nisko poprowadzona linia dachu, wespół z charakterystycznymi detalami w postaci chromowanych wykończeń, wydatnej gwiazdy na masce, czy chociażby zewnętrznych lusterek z wkomponowanymi weń kierunkowskazami, długo jeszcze się nie zestarzeje.

<a href="http://moto.wp.pl/test-mercedes-c-250-cdi-coupe-6062066656748161g">TUTAJ ZOBACZYSZ WIĘCEJ ZDJĘĆ TEGO MERCEDESA</a>

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Ale jak do tego ma się silnik Diesla? Kilka, bądź kilkanaście lat temu, nikomu nie przyszłoby do głowy, aby montować pod maską rasowego auta dwudrzwiowego motor, zasilany olejem napędowym. Dziś, kiedy te silniki stają się efektywniejsze od benzynowych i są w stanie zapewnić sportowe wrażenia podczas jazdy, powyższa sytuacja przeszła do porządku dziennego. W nierównym wyścigu zbrojeń pierwsze skrzypce gra elastyczność, kultura pracy i rachunek ekonomiczny, który coraz częściej zakrawa o niedorzeczne wręcz wartości. Tak właśnie jest w przypadku widocznego na zdjęciach egzemplarza, zadowalającego się minimalnymi ilościami paliwa.

d1s6zc7

Dane katalogowe, podawane przez producenta często odbiegają od rzeczywistych wyników. To wręcz nagminne zjawisko, dlatego tak bardzo zaskoczył nas Mercedes. Testów dokonywaliśmy w różnych warunkach drogowych przy większym bądź mniejszym obciążeniu i zróżnicowanej dynamice. Za każdym razem rezultaty wprowadzały nas w zdumienie. Niemiecki koncern podaje, że owoc pracy jego inżynierów powinien zadowalać się średnio 4.2 - 4.6 litra paliwa na 100 km w cyklu pozamiejskim.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Tak optymistyczne wartości trudno osiągnąć nawet mniejszymi samochodami, dlatego patrzyliśmy na nie z przymrużeniem oka, do momentu przejechania kilkudziesięciu kilometrów drogami o czerwonym oznaczeniu na mapie. Niezbyt pospieszna jazda, obfitująca w rzadkie manewry wyprzedzania, dalece nie odbiegała od cyfr wskazywanych przez konstruktorów. Komputer pokładowy wyświetlał wartości oscylujące w granicach 4.8 - 4.9 litra na 100 km.

Rozochoceni zachodnią oszczędnością, postanowiliśmy załadować na pokład dwie kolejne osoby i wyruszyć w 500-kilometrową podróż. Nieco ostrzejszy sposób jazdy przyniósł następną niespodziankę. Mimo znacznego obciążenia i nieco ciężej nogi kierowcy, ciekłokrystaliczny wyświetlacz z uporem maniaka wskazywał 5.5 - 5.7 litra. Ten pozytywny obraz nie zmienił się również w mieście. Wyniki nie przekraczające "siódemki" mogą wpisać się w codzienny kosztorys eksploatacyjny, jeśli nie będziemy zbyt mocno dociskali do podłogi pedału przyspieszacza.

<a href="http://moto.wp.pl/test-mercedes-c-250-cdi-coupe-6062066656748161g">TUTAJ ZOBACZYSZ WIĘCEJ ZDJĘĆ TEGO MERCEDESA</a>

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Z drugiej jednak strony, potencjał jednostki napędowej wespół z układem jezdnym zachęcają do agresywnego użytkowania. 2 143 cm3 pojemności silnika generuje 204 KM dostępnego od 4 200 obr./min i aż 500 Nm momentu obrotowego, rozwijanego już przy 1 600 obr./min. To ten drugi parametr sprawia, że w przedziale pasażerskim wyczuwalne stają się znaczne przeciążenia, a motor niezależnie od prędkości obrotowej i wpiętego biegu, ochoczo rwie się do pracy.

d1s6zc7

Nie przeszkadza w tym 7-stopniowa automatyczna skrzynia 7G-TRONIC PLUS, dość szybko lawirująca między poszczególnymi przełożeniami. Skutecznie dobiera poszczególne biegi, maksymalizując tym samym efektywność pracy wysokoprężnego agregatu. Na pochwałę zasługuje również zestrojenie zawieszenia. Mimo zastosowania 18-calowych obręczy, sygnowanych przez AMG z niskoprofilowymi oponami, Mercedes sprawnie wybiera nierówności, choć należy uważać na większe wyrwy w jezdni.

Do tego auto prowadzi się jak po przysłowiowym sznurku i zachowuje bezpieczną neutralność podczas pokonywania zakrętów na granicy przyczepności. W razie problemów, do akcji wkroczą szybko reagujące wspomagające systemy elektroniczne.

(fot. Piotr Mokwiński)
Źródło: (fot. Piotr Mokwiński)

Kilka słów należy jeszcze poświęcić wnętrzu. Producent wygospodarował dla pasażerów przestrzeń, mogącą pomieścić cztery osoby, lecz tylko ci z przodu nie będą narzekali. Wyżsi podróżujący mogą ocierać głową o podsufitkę, a także dotykać kolanami tylnej zabudowy dobrze wyprofilowanych foteli. Taki już urok coupe, zbudowanych na płycie podłogowej limuzyny klasy średniej. Na otarcie łez pozostaje 450-litrowy bagażnik. Jakość materiałów wykończeniowych to też mocny punkt niemieckiego auta. Deskę rozdzielczą wyłożono w znacznej części miękkimi tworzywami o zróżnicowanej kolorystyce, natomiast ich spasowanie nie pozostawia najmniejszych uwag.

d1s6zc7

Żądni oszczędności kierowcy muszą przygotować się na niemały wydatek u dilera. Za prezentowanego diesla trzeba zapłacić przynajmniej 192 tys. zł. Jeśli odpowiednio go doposażymy, cena z łatwością poszybuje w górę o kilkadziesiąt kolejnych tysięcy. To niemało, ale marki premium od lat windują ceny za swoje produkty. Chcąc się wyróżnić i otaczać materiałami najwyższej jakości, należy liczyć się ze znacznymi kosztami. Nawet, jeśli późniejsza eksploatacja pozwoli poczynić pewne oszczędności.

d1s6zc7

lop/mw/mw

"Mercedes C 250 CDI Coupe" - DANE TECHNICZNE

Typ silnika "R4, turbodiesel, Common-Rail"
Pojemność silnika cm3 "2 143"
Moc KM / przy obr./min "204/ 4 200"
Maksymalny moment obrotowy Nm / przy obr./min. "500/ 1 600 - 1 800"
Skrzynia biegów "automatyczna, 7-biegowa"
Prędkość maksymalna km/h "240"
Przyspieszenie (0-100 km/h) s "7,1"
Zużycie paliwa:
Dane producenta (miasto/trasa/średnie) "6,3/ 4,4/ 5,1"
Dane z testu (miasto/trasa/średnie) "7,2/ 5,2/ 6,3"
Pojemność bagażnika min./max. / l "450 / b.d."
Wymiary (dł./szer./wys.) mm "4 590/ 1 770/ 1 406"
Cena wersji podstawowej w zł "192 000"
Cena testowanego modelu w zł "282 400"
Plusy null
Minusy null
d1s6zc7
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1s6zc7
Więcej tematów