Terenówką pod lód
W poniedziałek w rejonie Swolszewic ratownicy Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego prowadzili akcję wyciągania samochodu zatopionego pod lodem, którym został skuty Zalew Sulejowski.
Terenowym nissanem podróżowali wędkarze, którzy po zmierzchu nie odróżnili brzegu od zasypanego śniegiem, zamarzniętego zbiornika i wjechali na lód. Cienka jeszcze tafla (przy brzegu ok. 10 cm) załamała się pod trzytonowym autem, które błyskawicznie zaczęło tonąć.
Kierowca w ostatniej chwili zdołał otworzyć okno, przez które udało się wyjść jemu i trzem pasażerom. Nikomu nic się nie stało.
(kab), Dziennik Łódzki