Trwa ładowanie...
21-10-2013 12:21

Telefon za kierownicą: pomoc czy zagrożenie?

Telefon za kierownicą: pomoc czy zagrożenie?Źródło: sxc.hu
d6wf56b
d6wf56b

Spowalnia reakcje, opóźnia refleks, zaburza percepcję, zmniejsza koncentrację oraz usypia zmysły. Telefon komórkowy na drodze może stanowić poważne zagrożenie. Okazuje się jednak że nie należy z niego rezygnować, by jeździć bezpiecznie.

Badania dowodzą, że kierowcy rozmawiający przez telefon w trakcie jazdy wykazują o 9 proc. wolniejszą reakcję w nagłych sytuacjach, gdzie konieczne jest szybkie hamowanie. Gdy liczą się ułamki sekund, tak spowolniony refleks może mieć decydujące znaczenie. Telefon przy uchu rozprasza kierowcę dużo skuteczniej niż słuchanie radia czy rozmowa z pasażerem. Problem jednak nie w samym urządzeniu, a zaangażowaniu w rozmowę telefoniczną.

Niewielu kierowców zdaje sobie sprawę, że korzystanie z komórki podczas jazdy może być tak tragiczne w skutkach, jak jazda pod wpływem alkoholu. Kierowca zajęty konwersacją ma tak samo ograniczoną uwagę i trzeźwość umysłu, jak gdyby prowadził samochód z 0,8 promila we krwi - dlatego za prowadzenie w telefonem w dłoni grożą mandaty rzędu 200 zł i 5 punktów karnych. Samo odebranie telefonu angażuje jednocześnie kilka zmysłów - odciąga wzrok od kierunku jazdy, wymaga wyboru właściwych przycisków oraz zajmuje słuch, maksymalnie osłabiając odbiór zewnętrznych bodźców i właściwą ocenę sytuacji na drodze.

To, co technicznie przeszkadza w wykonywaniu manewrów drogowych to kierowanie jedną ręką i trzymanie telefonu w drugiej. Na tę niedogodność znaleziono już dawno temu sposób - tryb głośnomówiący można ustawić nawet w starszych komórkach. Wbrew pozorom nie załatwia to jednak sprawy - w rzeczywistości głównym czynnikiem rozpraszającym nie jest trzymanie telefonu w ręce a skupienie uwagi na konwersacji z rozmówcą. Całkowita podzielność uwagi nie jest osiągalna dla ludzkiego umysłu - nie można jednocześnie w pełni skupić się na jeździe i rozmowie. Obydwie te czynności wymagają tzw. wysiłku uwagowego. Przy ich synchronizacji umysł działa wybiórczo i naprzemiennie - "żongluje" uwagą pomiędzy prowadzeniem auta i prowadzeniem dialogu. Nawet profesjonalne zestawy głośnomówiące nie są w tej kwestii wystarczającym rozwiązaniem - ułatwiają jazdę, osłabiając ręce, ale w żaden sposób nie odciążają umysłu.

Rozmów w trakcie jazdy należy zatem bezwzględnie unikać, ale druga skrajność może być równie zgubna w skutkach. W niejednej sytuacji na drodze telefon okazuje się nieocenionym wsparciem. Staje się niezbędny zwłaszcza w przypadku awarii oraz wypadków drogowych, gdy trzeba możliwie najszybciej sprowadzić pomoc i powiadomić organy ratownicze. Współczesne telefony i smartfony często oferują też funkcje nawigacji.

Źródło: Flotis Mobile

ll/moto.wp.pl

d6wf56b
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d6wf56b
Więcej tematów