Czasowe wyrejestrowanie pojazdu
Jest duża szansa na to, ze już w 2017 roku w życie wejdzie możliwość czasowego wyrejestrowania samochodu osobowego. To dobra wiadomość dla tych, którzy myślą o zakupie kabrioletu, kampera czy zabytkowego samochodu, który będzie wymagał dłuższego remontu. Czasowe wyrejestrowanie pojazdu przewiduje projekt nowelizacji prawa o ruchu drogowym złożony 25 października 2016 roku przez posłów Kukiz'15. Podobne rozwiązania sugeruje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady w sprawie uproszczenia przenoszenia pojazdów rejestrowanych w innych państwach członkowskich w ramach Wspólnego Rynku, którego projekt jest obecnie procedowany w Radzie UE. "Jeżeli inicjatywa poselska, o której mowa powyżej, wcześniej rozwiąże sprawę czasowego wycofania pojazdów z ruchu, to minister infrastruktury i budownictwa będzie wspierać tę inicjatywę, służąc wsparciem merytorycznym" - czytamy w odpowiedzi podsekretarza stanu Jerzego Szmidta na interpelację poselską.
Choć zamiar resortu infrastruktury, polegający na umożliwieniu czasowego wyrejestrowania pojazdu, jest dla zmotoryzowanych korzystny, nie każdemu będzie się opłacał. Przede wszystkim czasowe wyrejestrowanie pojazdu będzie łączyło się z koniecznością odwiedzenia urzędu i uiszczenia opłaty. Jak określa poselski projekt nowelizacji ustawy, koszt ten nie będzie mógł przekraczać 150 zł, a dokładnie zostanie określony w ministerialnym rozporządzeniu. Jeśli stawka sięgnęłaby maksimum wskazanej przez parlamentarzystów kwoty, w przypadku posiadaczy motocykli czy małych roadsterów mogłoby się okazać, że oszczędność na składce OC związana z, załóżmy, czteromiesięcznym wyrejestrowaniem, tylko nieznacznie przekracza koszt opłaty administracyjnej. Pozostają jeszcze dwie kłopotliwe kwestie. Właściciel pojazdu, który miałby być czasowo wyrejestrowany, musi oddać do urzędowego depozytu tablice rejestracyjne oraz dowód rejestracyjny. Musi też zapewnić pojazdowi miejsce postojowe poza drogą publiczną, strefą zamieszkania i
strefą ruchu. Dla osób, które nie dysponują własną posesją lub garażem, oznacza to kolejne koszty. W przypadku właścicieli samochodów z silnikami o dużej pojemności oszczędności będą jednak znaczne.