Trwa ładowanie...
26-04-2012 15:26

Tak mógłby wyglądać wypadek kibiców na Euro

Tak mógłby wyglądać wypadek kibiców na EuroŹródło: PAP/Artur Reszko
d3xvvwh
d3xvvwh

Zderzenie autokaru wiozącego kibiców na mecz Euro 2012 do Warszawy z cysterną, wśród kilkudziesięciu osób są zabici i ranni - taki scenariusz zdarzeń ćwiczyli w środę strażacy, ratownicy medyczni i inne służby na budowanej obwodnicy Zambrowa (Podlaskie).

Żeby oddać realizm sytuacji, scenariusz ćwiczeń nie był znany wcześniej ich uczestnikom. W sumie było to dwieście osób: strażaków, policjantów, funkcjonariuszy SG, ratowników medycznych pogotowia i lekarzy ze szpitala miejskiego w Zambrowie.

Scenariusz zakładał, że kierowca autobusu, który wiózł ok. 50 cudzoziemców - kibiców na mecz do Warszawy - musiał nagle ominąć rozbite na jezdni puszki i butelki i uderzył w wyprzedzającą go w tym czasie cysternę przewożącą gaz. Dodatkowo w cysternę uderzył samochód osobowy, co spowodowało wyciek i pożar gazu.

Ćwiczenia odbyły się na nowo wybudowanym odcinku obwodnicy Zambrowa. Miały służyć przygotowaniu różnych służb na wypadek podobnego zdarzenia drogowego w czasie Mistrzostw Świata w piłce nożnej.

Najbliższy województwu podlaskiemu stadion Euro 2012 jest w Warszawie i na trasie Białystok-Warszawa można się spodziewać zwiększonego ruchu drogowego zarówno z regionu, jak i tranzytowego np. z Litwy.

d3xvvwh

Żeby maksymalnie oddać realia sytuacji z cudzoziemcami, pozoranci odgrywający swoje role pasażerów autokaru mówili po rosyjsku, niemiecku i angielsku, mieli też zeskanowane paszporty różnych krajów. Akcja ratownicza odbywała się zarówno w miejscu symulowanego wypadku, ale także w szpitalu w Zambrowie, gdzie odwożono rannych.

Rzecznik prasowy podlaskich strażaków Marcin Janowski powiedział po ćwiczeniach PAP, że szczegółowe wnioski będą znane za jakiś czas, bo trzeba zebrać spostrzeżenia i oceny z różnych punktów akcji.

Zwrócił jednak uwagę na specyfikę regionu: w Zambrowie, który leży najbliżej miejsca symulowanego wypadku, na zmianie jest tylko siedmiu strażaków, a akcja ratownicza dotyczyła wiele razy większej liczby poszkodowanych. "Nawet w takim miejscu powinny być służby przygotowane do niesienia pomocy, bo pierwsze minuty akcji są kluczowe dla życia poszkodowanych" - dodał.

Ćwiczenia zostały zorganizowane przy współudziale Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad Oddział w Białymstoku.

tb/

d3xvvwh
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3xvvwh
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj